Dnia 2 września 2022 r., w dzień swoich imienin, odszedł od nas na zawsze Profesor Stefan Karol Kozłowski. Był postacią wyjątkową, zarówno jako najwyższej, światowej klasy Uczony, jako Nauczyciel Akademicki o niepowtarzalnym stylu wykładania, jak i jako oddany Przyjaciel. Poznałem Stefana we wszystkich tych wymiarach i tym bardziej zdaję sobie dziś sprawę, jak dotkliwa i bolesna jest to strata.
Nowe odkrycia w Castillo de Huarmeypotwierdzają poprzednie teorie polskich badaczy. Nekropola badana przez archeologów z Uniwersytetu Warszawskiego służyła jako miejsce pochówku elit i kultu przodków społeczności kultury Wari. Do wąskiego grona osób, które mogły dostąpić zaszczytu pochówku w grobowcach królewskich w Castillo de Huarmey zaliczano także wybitnych artystów i rzemieślników służących na dworze władców Wari.
Capacocha, podczas której składano w ofierze dzieci i młode kobiety, była jednym z najważniejszych rytuałów w imperium inkaskim. Najnowsze badania toksykologiczne dzieci złożonych w ofierze na szczycie wulkanu Ampato (Peru) wykazały, że w ostatnich miesiącach życia żuły one liście koki i piły ayashuasca. Analizy przeprowadził międzynarodowy zespół kierowany przez Dagmarę Sochę, bioarcheolog z Centrum Badań Andyjskich Uniwersytetu Warszawskiego (CEAC UW), wspólnie z Marzeną Sykuterą z Katedry Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika oraz Johanem Reinhardem (odkrywcą mumii) i peruwiańskim archeologiem Ruddym Chávezem Pereą.
Współczesne muzea pełne są zabytków pozbawionych kontekstu odkrycia. Mogą to być znaleziska luźne bądź artefakty pochodzące z badań w czasach, kiedy dokumentację wykopaliskową prowadzono w dość ograniczony sposób. A należy przyznać, że jest ona najważniejszym aspektem pracy archeologa. Gdyż dzięki niej zachowuje się mnóstwo informacji, pozwalających na interpretację odkryć nawet po wielu latach. Przekonali się o tym archeolodzy z Portugalii, którzy przeanalizowali fotografie wykonane w terenie w latach sześćdziesiątych XX wieku podczas eksploracji mezolitycznego stanowiska związanego z konsumpcją mięczaków wodnych. Wyniki tych badań rzuciły światło na zabiegi mumifikacyjne sprzed 8000 lat! Jeżeli opinie naukowców są właściwe, to portugalskie znaleziska to najstarsze mumie na świecie.
Wspólny projekt połączył naukowców z Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz IBEAM, działającej na Balearach instytucji specjalizującej się w archeologii morskiej. Przez okres minimum pięciu lat badacze będą odkrywać tajemnice statku, którego ostatni rejs zakończył się w zachodniej części Morza Śródziemnego, w okolicy malowniczej wyspy Formentery. Starożytny wrak u wybrzeży Balearów zostanie następnie zakonserwowany pod wodą oraz – w myśl najlepszych standardów, upowszechnianych przez UNESCO – udostępniony do zwiedzania, także w formie wirtualnej.
Kurhan w Majkopie, związany z nomen omenkulturą majkopską z epoki brązu, jest jednym z najbardziej bogato wyposażonych prehistorycznych grobowców na północnym Kaukazie. Badania archeologiczne kurhanu w 1897 roku ujawniły zestaw zagadkowych rurek ze złota i srebra z wyszukanymi końcówkami oraz dekoracjami w postaci figurek byków. Interpretacje tych przedmiotów obejmują ich wykorzystanie jako bereł lub jako słupów do wspierania baldachimu. Ponowna analiza rurek, dokonana przez zespół badaczy pod kierunkiem Viktora Trifonova, sugeruje jednak, że były one używane jako słomki do picia piwa, wyposażone dodatkowo w integralne filtry do usuwania zanieczyszczeń. Jeśli to prawda, przedmioty te stanowią najwcześniejszy materialny dowód picia piwa przez długie rurki – praktyki, która stała się powszechna podczas ceremonii w III i II tysiącleciu p.n.e. na starożytnym Bliskim Wschodzie. W niniejszym artykule ujawniamy interesujące szczegóły związane ze wspomnianym odkryciem, których mogliście nie znaleźć nigdzie indziej.
Pochodzenie i kluczowe aspekty wykonania Wenus z Willendorfu, mającej około 30 000 lat, pozostawały tajemnicą przez ponad stulecie od czasu jej odkrycia. Na podstawie wyników najnowszych badań wykorzystujących mikrotomografia komputerowa udało się ustalić szczegóły związane z wykonaniem tej figurki.
Promontory Cave to ważne stanowisko jaskiniowe położone w stanie Utah. Odnaleziono tam wiele dobrze zachowanych zabytków organicznych, a jednym z najliczniejszych artefaktów były skórzane mokasyny. Najnowsze badania pozwoliły na precyzyjne określenie nie tylko gatunku zwierzęcia, ale także płci osobników, z których szczątków wykonano prekolumbijskie obuwie. Badacze sugerują, że wyraźna przewaga skór samic wskazuje na preferowanie tego rodzaju surowca przez przodków ludów Navajo i Apaczów, zamieszkujących Promontory Cave.
Kolorowe płatki róż, jaśminu, bzu, polnych maków, chabrów, liście paproci czy ścięta trawa – ma być kolorowo, pachnąco i pięknie! W Spycimierzu (woj. łódzkie), Kluczu, Olszowej, Zalesiu Śląskim i Zimnej Wódce (woj. opolskie) kultywowana jest tradycja obchodzenia Bożego Ciała związana z tworzeniem kwietnych dywanów. Piękne kompozycje kwiatowe, układane rokrocznie w tych parafiach stanowią nie tylko dopełnienie tradycji i oprawę uroczystej procesji, ale są również atrakcją dla turystów, wpisaną w niematerialne dziedzictwo kulturowe.
Sól to substancja niezbędna do przeżycia. Majowie, egzystujący w gorącym i wilgotnym klimacie, potrzebowali stałych jej dostaw. Sól wykorzystywana była przez nich do konserwacji żywności, odprawiania rytuałów i poprawiania smaku jedzenia. W epoce klasycznej (250–909 roku n.e.), w miarę rozrostu populacji w wielkich ośrodkach na Nizinach Majów, wartość soli dramatycznie wzrosła. Produkcją soli zajmowały się na szeroką skalę żupy solne na północy półwyspu Jukatan. Proces ten, indukowany energią Słońca, polegał na odparowywaniu solanki, co było możliwe dzięki suchemu klimatowi na północnych Nizinach Majów.’
Wytwarzanie soli na południowych Nizinach Majów, gdzie klimat jest znacznie bardziej wilgotny, wyglądało inaczej. Solankę odparowywano nad ogniem, a produkcja ograniczona była jedynie do kilku śródlądowych źródeł, takich jak Salinas de los Nueves Cerros na południu Gwatemali. Skorzystały na tym przybrzeżne społeczności Majów. Na terenie dzisiejszego Belize taką rolę pełniły Paynes Creek Salt Works czy Placencia Lagoon Salt Works, a prekolumbijskie naturalne porty – przykładowo Wild Cane Cay czy Frenchman Cay – transportowały sól i inne dobra wzdłuż wybrzeży. Heather I. McKillop i E. Cory Sills uważają, że warzelnicy, działający na terenie wybrzeża dzisiejszego Belize, byli niezależnymi specjalistami, pozostającymi poza kontrolą królewskich dynastii z ośrodków wewnątrz lądu. Sól natomiast pełniła rolę środka płatniczego – jednego z kilku powszechnie używanych przez Majów.Czytaj dalej „Atz’aam sól jako kryptowaluta Majów? Archeologia podwodna w Belize”