Indianie dotarli do Europy przed XII wiekiem: nowe wyniki badań genetycznych

W roku 986 normańscy żeglarze dotarli do Grenlandii, gdzie założyli dwie osady, istniejące następnie przez co najmniej 400 lat. Początki tej historii zostały opisane przez kilka sag, które zrelacjonowały również wyprawy z Grenlandii dalej na zachód i odkrycie Hellulandii, Marklandii i Winlandii, identyfikowanych współcześnie odpowiednio jako Ziemia Baffina, Półwysep Labrador oraz Nowa Fundlandia. Wykopaliska archeologiczne ujawniły na tej ostatniej wyspie stanowisko archeologiczne datowane na sam początek XI wieku i zidentyfikowane jako osada normańska. Nie ulega zatem wątpliwości, że Europejczycy dotarli do Ameryki Północnej kilka wieków przed Kolumbem. Teraz, dzięki wynikom badań mitochondrialnego DNA, wiemy, że efektem tych wypraw było również dotarcie rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej do Europy.

Czytaj dalej „Indianie dotarli do Europy przed XII wiekiem: nowe wyniki badań genetycznych”

TAJEMNICE ENEOLITU I WCZESNEJ EPOKI BRĄZU. Wykopaliska na wielokulturowym stanowisku w Książnicach

Zapraszamy do odwiedzenia z nami Książnic w województwie świętokrzyskim, gdzie ekipa archeologów oraz badaczy innych specjalności od lat prowadzi wykopaliska na niesamowitym, wielokulturowym stanowisku archeologicznym. Znajdują się tam między innymi obiekty osadnicze i groby z okresu eneolitu (epoka miedzi) oraz wczesnej epoki brązu. Badaniami kieruje dr Stanisław Wilk.

Czytaj dalej „TAJEMNICE ENEOLITU I WCZESNEJ EPOKI BRĄZU. Wykopaliska na wielokulturowym stanowisku w Książnicach”

Powrót mumii czyli wiele hałasu o nic

Uważni czytelnicy tego bloga zapewne pamiętają wpisy o mumii z Muzeum Narodowego w Warszawie, która rzekomo zawierała płód. Potem okazało się, że to nie płód, tylko materiały wsadzone do brzucha mumii przez balsamistów po usunięciu wnętrzności, co było standardową procedurą w starożytnym Egipcie. W tym miejscu powinienem postawić kropkę, ale niestety, mumia powróciła i stała się przedmiotem dwóch kolejnych artykułów, piątego i szóstego z kolei. Jeden z nich przedstawia przybliżenie wyglądu twarzy zmumifikowanej kobiety. Ponieważ takie aproksymacje są w dużym stopniu artystycznymi wizjami i mają znikomą wartość naukową, nie ma powodu, żeby temu artykułowi poświęcić więcej uwagi.

Drugi jest z kolei bardzo interesujący, gdyż potwierdza ważną obserwację Kubusia Puchatka, że im bardziej zagląda się do pomieszczenia, w którym nie ma Prosiaczka, tym bardziej Prosiaczka tam nie ma. To samo dotyczy rzekomego płodu, którego brak został potwierdzony po raz trzeci, tym razem nie przez jednego lub kilku, ale aż kilkunastu (a dokładnie czternastu) autorów. Nie można wykluczyć, że za jakiś czas dostaniemy do przeczytania kolejny tekst, w którym o braku mumii wypowie się kilkudziesięciu specjalistów, a potem może nawet kilkuset. Nie ulega bowiem wątpliwości, że ta anonimowa mumia bez precyzyjnego datowania i pozbawiona kontekstu, a więc z punktu widzenia archeologii niemal zupełnie bezwartościowa, nieraz jeszcze wróci, żeby przypomnieć nam, jak krzywe jest zwierciadło, w którym społeczeństwo ogląda wyniki badań archeologicznych.

Czytaj dalej „Powrót mumii czyli wiele hałasu o nic”

Powrót do Khrami Didi Gora, słynnej gruzińskiej osady neolitycznej

Neolityczna kultura Shomu-Shulaveri, znajdująca się w samym sercu Zakaukazia, wciąż urzeka badaczy. Ten prehistoryczny fenomen, który obejmuje terytoria dzisiejszej Gruzji, Armenii i Azerbejdżanu, wyróżnia się bowiem szeregiem unikalnych cech. Wciąż pozostaje jednak nie do końca zrozumiany. Jednym z powodów jest to, że wiele z dotychczasowych badań koncentrowało się głównie na jego archeologicznych reliktach w Armenii i Azerbejdżanie, natomiast obszar Gruzji, a w szczególności Khrami Didi Gora – największe z tutejszych stanowisk, pozostawał niejako na marginesie badawczych zainteresowań… Fakt ten dziwi tym bardziej, że odkryta tu osada skrywa niezwykłe źródła, świadczące między innymi o wysokich umiejętnościach rolniczych i rzemieślniczych, czy też zagadkowych wierzeniach duchowych, których przejawem są liczne figurki antropomorficzne. Jakie historie kryją się za odkrywanymi tutaj obiektami? Jak wyglądało życie społeczności Shomu-Shulaveri zamieszkujących tę osadę? Czy było ono podporządkowane wierzeniom? A może dalekosiężnym sieciom społecznym i wymianie? To tylko niektóre z pytań oczekujących odpowiedzi… 

Ostatnie wykopaliska w Khrami Didi Gora, jednym z największych stanowisk neolitycznych w Gruzji, miały miejsce w ubiegłym wieku. Po czterdziestu latach od ostatnich badań, młoda archeolog Mariam Eloshvili, rozpoczyna tutaj nowe prace badawcze mające na celu pełne rozpoznanie stanowiska oraz odkrycie nieznanych dotąd wątków związanych z jego funkcjonowaniem. Czy tchnie ona nowe życie w historię jednego z najsłynniejszych stanowisk neolitycznych Zakaukazia? Oceńcie sami…

Czytaj dalej „Powrót do Khrami Didi Gora, słynnej gruzińskiej osady neolitycznej”

Od poszukiwaczy skarbów po obywatelskich naukowców

Poszukiwanie starożytności z użyciem wykrywaczy metali funkcjonuje w Danii jako hobby od końca lat 70-tych. Odkrycia dokonywane przez poszukiwaczy-amatorów wnoszą istotny wkład w poznanie historii Danii. Cechą charakterystyczną duńskiego podejścia do prowadzenia poszukiwań zabytków z wykrywaczem jest dobrze funkcjonująca współpraca między zawodowymi archeologami a amatorami, w tym z tzw. „detektorystami”.

Czytaj dalej „Od poszukiwaczy skarbów po obywatelskich naukowców”

Ofiara w ciąży? Zagadkowy pochówek kultury Manteño z wybrzeża Ekwadoru

Wyniki analizy unikatowego pochówku kultury Manteño opublikowane zostały na początku tego roku w czasopiśmie Latin American Antiquity. Na szczątkach kobiety zarejestrowano ślady przemocy i manipulacji pośmiertnej. Zagadkowości temu pochówkowi dodaje fakt, że w momencie śmierci zmarła była w 7 lub 8 miesiącu ciąży. Czy ciężarna została złożona w ofierze? Czy może jej śmierć związana jest z innym, równie makabrycznym wydarzeniem?

Czytaj dalej „Ofiara w ciąży? Zagadkowy pochówek kultury Manteño z wybrzeża Ekwadoru”

Czy Polacy mają w sobie celtycką krew?

W najnowszym odcinku „Polityki o historii” rozmawiamy o fascynujących odkryciach archeologicznych związanych z Celtami, którzy nie tylko byli doskonałymi wojownikami, ale i twórcami pierwszych monet i miast w Europie. Prof. Bartosz Kontny, specjalista od broni, archeolog z Uniwersytetu Warszawskiego, płetwonurek, opowiada o wyjątkowych znaleziskach, w tym celtyckim depozycie z III w. p.n.e. w Jeziorze Jezuickim, oraz o roli Celtów w historii Europy. Zdradza także, jakiego rodzaju zabytki pozostawili po sobie na ziemiach polskich. Rozmowę prowadzi Agnieszka Krzemińska.

Czytaj dalej „Czy Polacy mają w sobie celtycką krew?”

Przedkolumbijskie 'lalki’ wskazują na rytualne powiązania w Ameryce Środkowej

Na szczycie dużej piramidalnej struktury w preklasycznym San Isidro w Salwadorze odkryto pięć ekspresyjnych ceramicznych figurek.

Ich ruchome głowy i sposób ustawienia sugerują, że były one rodzajem lalek wykorzystywanych w scenach rytualnych.

Podobieństwa do przykładów z innych krajów Ameryki Środkowej wskazują na interakcję i wspólne tradycje w tym rozległym regionie.

Odkrycie to podważa przekonanie, że Salwador był kulturowo izolowany od reszty Ameryki Środkowej.

Pięć figurek z depozytu w San Isidro. Skala w centymetrach (autor: J. Przedwojewska-Szymańska/PASI

Czytaj dalej „Przedkolumbijskie 'lalki’ wskazują na rytualne powiązania w Ameryce Środkowej”

Jak stront zdradził sekrety mobilności starożytnych Irańczyków?

 Czy Partowie i Sasanidzi zamieszkujący przed wiekami obszary Wyżyny Irańskiej byli faktycznie wędrownymi pasterzami, czy może jednak przywiązanymi do swojej ziemi rolnikami? Zagadnienie to nurtowało wielu badaczy. Niestety, skąpe źródła od zawsze utrudniały uzyskanie odpowiedzi na to pytanie… Do czasu! Innowacyjne metody badań pojawiające się nieustannie przynajmniej od połowy XX wieku, pozwoliły archeologom na wykorzystanie całkiem niepozornych elementów przeszłości. Przebadanie ich z kolei umożliwiło badaczom wgląd w nieznane dotąd wątki dawnych historii. Jednym z takich przykładów są opublikowane niedawno wyniki analizy wartości izotopów strontu u osób pochowanych w ruinach Shahr-i Qumis – jednej ze stolic starożytnego Imperium Partów, której znaczenie zmalało dopiero w późnym okresie sasanidzkim Wykorzystując do analizy próbki szkliwa zębów należących do zmarłych z Wyżyny Irańskiej, naukowcy ujawnili, że większość z nich wcale nie była specjalnie mobilna i preferowała dość osiadły tryb życia. Sugeruje to, że ludzie ci byli raczej rolnikami, aniżeli wędrownymi pasterzami. To nieoczekiwane odkrycie rzuca nowe światło nie tylko na organizację życia w środkowym Iranie sprzed 2000 lat, ale prowokuje kolejne pytania dotyczące funkcjonowania starożytnych imperiów na Wschodzie. W tle majaczą karawany Jedwabnego Szlaku i powiewa biało-czerwona flaga jednego z autorów badań, prof. Arkadiusza Sołtysiaka z Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego

Czytaj dalej „Jak stront zdradził sekrety mobilności starożytnych Irańczyków?”