Turyści podziwiający resztki mezoamerykańskich miast nie mają zwykle zbyt wielkiego pojęcia, na co patrzą i po czym spacerują. Podobnie jest w słynnym Calakmul. Większości nie robi to oczywiście najmniejszej różnicy, a przewodnik mógłby opowiadać im o czymkolwiek i często tak właśnie czyni. Jednak tym bardziej dociekliwym wyobraźnia wypełnia otoczenie barwnymi obrazami oraz refleksjami nad minionym czasem. Wypatrują oni rozwiązań zagadek dawnych epok, szukają skarbów, ukrytych przejść w piramidach. Wspinają się na szczyty piramid, chodzą po wnętrzach świątyń, zrujnowanych pałacach i czasami nieświadomie stawiają stopy na niegdyś pełnych kryptach: stoją o krok od tajemnic, tak blisko i tak daleko…
Czytaj dalej „Calakmul – tajemnicza krypta w Pałacu Lundella”