Sto lat temu wizja ewolucji człowieka była prosta, liniowa.
– Na początku XX wieku znaliśmy trzy gatunki: Homo sapiens, Homo neandertalensis i Homo eretcus. I tyle. Jak mamy trzy kropki to da się je połączyć jedną linią – mówi w Radiu Naukowym dr Marcin Ryszkiewicz, geolog i ewolucjonista.
Dzisiaj wiemy bardzo dużo. Tak dużo, że obraz się znacznie skomplikował. W XXI wieku mieliśmy wręcz wysyp odkryć nowych gatunków człowieka. Tylko, że one wszystkie na przestrzeni dziejów zniknęły, przetrwaliśmy tylko my.