Jebel Sahaba jest jednym z najstarszych obecnie znanych cmentarzysk w dolinie Nilu. Datowanie radiowęglowe wskazuje, że pochowani na nim zmarli zamieszkiwali dzisiejsze pogranicze Egiptu i Sudanu w okresie schyłkowego plejstocenu. Już w latach sześćdziesiątych XX wieku brytyjscy archeolodzy zwrócili uwagę na bardzo wysoką frekwencję urazów związanych z przemocą międzyosobniczą pochowanych na cmentarzysku. Uznano, że są one wynikiem najstarszej wojny w dolinie Nilu toczonej przez łowców-zbieraczy o terytorium i zasoby. W jednym z ostatnich numerów czasopisma Scientific Reports ukazały się wyniki badań francuskich naukowców, prezentujących nową interpretację śladów przemocy z cmentarzyska Jebel Sahaba.
Paleoklimat doliny Nilu
W pierwszej połowie późnego plejstocenu na terenie doliny Nilu panował gorący klimat pustynny. Około 15000-14000 lat temu w wyniku podniesienia się poziomu wód w jeziorze Wiktorii i ich migracji do Nilu Białego, powstał trwający do dziś reżim rzeczny Nilu zapewniający cykliczne wylewy rzeki. Już w okresie młodszego dryasu (12900-11700 lat temu) nastąpiły zmiany klimatyczne określane terminem Afrykańskiego Okresu Wilgotnego (AHP) i związanych z nim monsunów. Mimo lepszych warunków klimatycznych niż obecnie, do chwili obecnej nasza wiedza o ludzkiej aktywności w dolinie Nilu w okresie późnego plejstocenu jest ograniczona zaledwie do kilku stanowisk nadrzecznych w Górnym Egipcie i Nubii. Co więcej, jedynie na kilku z nich odkryto ludzkie szczątki. Wśród nich wymienić należy takie stanowiska jak Tushka (stanowisko 8905), Wadi Kubbaniya, stanowisko 6-B-36 w Wadi Halfa i Jebel Sahaba (stanowisko 117). Na trzech ostatnich stanowiskach odkryto najwcześniejsze ślady świadczące o przemocy międzyosobniczej. Najstarsze szczątki pochodzą z Wadi Kubbaniya i datowane są na około 20000 lat. Jednakże najwięcej wczesnych szkieletów ze zmianami wskazującymi na urazy spowodowane przemocą znajdowane są na stanowisku Jebel Sahaba, datowanym metodami radiowęglowymi pomiędzy 18600 a 13400 cal BP.
Cmentarzysko w Jebel Sahaba
Szczątki z Jebel Sahaba zwróciły uwagę badaczy już w latach sześćdziesiątych XX wieku. James E. Anderson i B. Butler opisali liczne urazy występujące na ponad połowie szczątków pochowanych na tym cmentarzysku. Łączna liczba odkrytych tam osobników wynosiła 61. W niektórych przypadkach w trakcie eksploracji grobów zauważono także obecność ostrzy krzemiennych związanych z tradycją Qadan. Część z nich znaleziona została w żebrach lub w kościach długich zmarłych. Jebel Sahaba przez dekady była uznawane za stanowisko przedstawiające najwcześniejsze ślady masowej i zorganizowanej przemocy, wskazujące na początek międzyplemiennych walk o terytorium i zasoby w dolinie Nilu. Francuscy badacze podjęli się reinterpretacji szczątków ludzkich z Jebel Sahaba z wykorzystaniem nowoczesnych metod.
Naukowcy zinterpretowali zmiany kostne opisane przez Andersona i Butlera korzystając z metod makroskopowych i mikroskopowych. Zidentyfikowano 106 nowych świadectw urazów. Około połowa z nich opisana została jako projectile impact marks (PIM), czyli ślady uderzeń pocisków – w tym przypadku ostrzy krzemiennych. Ślady PIM przebadano przy wykorzystaniu metod mikroskopowych. Badacze określili każdorazowo, czy widoczne zmiany związane były z walką i przemocą, czy może są one efektem zmian tafonomicznych powstałych na kościach po śmierci osobnika. W przypadku każdego urazu z ewidentnymi śladami przemocy obserwowano występowanie śladów zaleczenia. Świadczy to o tym, że nieszczęśnik był w stanie przeżyć taki uraz na tyle długo, aby zaleczyć nie tylko ranę, ale i wytworzyć nową tkankę kostną.
W tym miejscu należy nadmienić, że nie każdy uraz pozostawia ślady na ludzkich kościach. Dodatkowo, nie każdy niezaleczony uraz zaobserwowany na ludzkich szczątkach musi oznaczać koniecznie, że to on odpowiada za śmierć osobnika. Przykładowo: poza dotkliwym niezaleczonym urazem głowy wywołanym uderzeniem bronią obuchową, nieszczęśnik mógł wcześniej zostać trafiony dziesięcioma strzałami, które utkwiły mu w jamie brzusznej i to one doprowadziły bezpośrednio do jego śmierci. Nie pozostawią one żadnych śladów na kościach, a z pewnością był to uraz, który mógł skutkować śmiercią. Podobnie sytuacja przedstawia się w przypadku dotkliwego rozpłatania brzucha bronią ciętą. Przykładów takich można przytoczyć znacznie więcej… Jednakże należy pamiętać, że nie każdy niezaleczony uraz na ludzkich szczątkach musi precyzyjnie wskazywać na to, jak umarła dana osoba.
Sticks and stones may break my bones…
Spośród 61 zmarłych, aż 67% osobników miało co najmniej jeden ślad zaleczonego lub niezaleczonego urazu. Występowały one w podobnej frekwencji zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Połowa szczątków dzieci także posiadała ślady urazów, ale tylko jeden osobnik młodociany miał zarówno zaleczone jak i niezaleczone zmiany paleopatologiczne. Zarówno wśród dorosłych jak i dzieci najwięcej zaleczonych urazów zaobserwowano w obrębie obręczy barkowej i kończyny górnej. W obrębie poszczególnych typów urazów badacze zauważyli różnice pomiędzy płciami. Większość złamań kości promieniowej to tak zwane złamania parowane, najczęściej łączone z obroną przed uderzeniem w głowę. Co ciekawe uraz ten występował znacznie częściej u kobiet niż u mężczyzn. Badacze jednak nie wskazują jednoznacznego wytłumaczenia tej obserwacji. Według nich nie można stwierdzić czy złamania parowane u kobiet związane są z przemocą domową czy z urazami powstałymi w trakcie konfliktu. U mężczyzn częstsze były urazy śródręcza i złamania paliczków. PIM natomiast najczęściej obserwowane były w obrębie kończyny dolnej i obręczy miednicznej, niezależnie od płci i wieku. Kolejnym rejonem, w którym występowały ślady PIM była łopatka i kość ramienna. W przypadku urazów głowy zaobserwowany zarówno ślady PIM jak i urazy po uderzeniu bronią obuchową. Najczęściej występowały one u dzieci.
Dodatkowo badacze skupili się na trzech wyjątkowych ich zadaniem pochówkach. W podwójnym pochówku złożono dzieci w wieku około 4–5 lat. W obu przypadkach zaobserwowano ślady PIM na czaszkach oraz urazy po uderzeniu bronią obuchową na kości czołowej. PIM zaobserwowano także na kościach udowych obu dzieci. W jednym przypadku badacze byli w stanie zrekonstruować trajektorię uderzenia. Według ich ustaleń pocisk miał uderzyć od przodu, w przyśrodkową stronę kości udowej i przebić się przez mięśnie w kierunku tylnym kości udowej. W kolejnym interesującym grobie pochowano jednego dorosłego mężczyznę zmarłego mniej więcej w wieku 30 lat. W obrębie jamy grobowej znaleziono 17 ostrzy krzemiennych. Dwa ostrza były wbite w kości. Jedna utkwiła w lewej kości łonowej, a druga w siódmym kręgu piersiowym. Dodatkowo stwierdzono kolejne urazy PIM zarówno zaleczone jak i niezaleczone. Występowały one najczęściej w obrębie lewej łopatki i kości ramiennej, prawego śródręcza, a także prawej kości udowej. Trzeci omawiany przykład to pochówek prawdopodobnie kobiety, która w momencie śmierci miała powyżej 30 lat. W obrębie jamy grobowej znaleziono 21 ostrzy krzemiennych, z których jeden z nich utkwił w trzonie czwartego żebra, a dwa kolejne w lewej kości miednicznej i prawej kości udowej. Dodatkowo zaobserwowano zaleczony uraz lewego obojczyka. Zaleczone złamanie prawych kości przedramienia wskazuje na zwichnięcie i przemieszczenie. Te urazy najprawdopodobniej były wynikiem raczej upadku niż wspomnianego wcześniej złamania parowanego.
W przypadku PIM dokonano także analizy traseologicznej śladów na kościach w oparciu o archeologię eksperymentalną. W ich wyniku badacze zaobserwowali, że urazy spowodowane były bronią drzewcową z retuszowanymi ostrzami krzemiennymi. Zidentyfikowano zarówno broń lekką,prawdopodobnie strzały oraz broń ciężką, czyli oszczepy.
Skala konfliktu. Wojna, najazdy czy przemoc domowa?
Wszystkie powyższe informację pozwoliły naukowcom na zapropoowanie modelu rekonstrukcji starć i konfliktów w rejonie doliny Nilu w późnym plejstocenie. Wśród prawdopodobnych rodzajów walk badacze wymienili między innymi waśnie rodowe, pojedyncze morderstwa, najazdy łupieżcze, zasadzki rabunkowe, walki rytualne w celu pozyskania trofeów i wojny angażujące całość społeczności. Do wszystkich tych konfliktów mogło dochodzić epizodycznie, ale mogły mieć też chroniczny charakter. Według badaczy występowanie zarówno zaleczonych jak i niezalecznonych urazów niezależnie od płci i wieku wskazuje raczej na sporadyczne, ale regularnie powtarzające się cykle starć pomiędzy różnymi grupami. Szczególnie wysoka frekwencja urazów PIM wskazuje raczej na wojenny charakter, a nie na przypadki przemocy domowej lub waśni wewnątrz społeczności. W większości przypadków urazy nie były śmiertelne, a każdy z późnoplejstoceńskich mieszkańców Jebel Sahaba był wielokrotną ofiarą przemocy. Badacze zwrócili także uwagę na brak pochówków masowych, które mogły wyraźnie wskazywać na jednostkowe przypadki wielkich epizodów wojennych. Na cmentarzysku występują głównie pochówki pojedyncze i podwójne. Te dane wskazują raczej na częste epizody najazdów rabunkowych na osady niż długotrwałą wielką wojnę pomiędzy społecznościami zamieszkującymi dolinę Nilu w okresie późnego plejstocenu. Jebel Sahaba jest jednym z najstarszych znanych obecnie cmentarzysk w tym rejonie. Wyniki najnowszych badań wskazują na prawdopodobną rekonstrukcję skali i rodzaju konfliktów pomiędzy społecznościami ludzkimi. Przykład tego stanowiska wskazuje także, że przemoc była częścią codziennego życia już od bardzo dawna…
Źródło: Crevecoeur, Isabelle, et al. “New insights on interpersonal violence in the Late Pleistocene based on the Nile valley cemetery of Jebel Sahaba.” Scientific reports 11.1 (2021): 1-13.
Artykuł ten można bezpłatnie przedrukować, z częścią zdjęć, z podaniem źródła
Autor: Adam Budziszewski
Redakcja: A.C
Korekta językowa: A.J.