W Laosie, na północnym krańcu Gór Annamskich, głównego pasma na Półwyspie Indochińskim, znajduje się obszar nazywany płaskowyżem Xiangkhoang. W jego regionie leży słynna Równina Dzbanów – grupa ponad stu megalitycznych stanowisk.
Równina Dzbanów w Laosie fot. O. Spalt (opublikowano na licencji CC BY-SA 2.5 via Wikimedia Commons)
W 2005 oraz 2012 roku w dolinie Mascota w stanie Jalisco (zachodni Meksyk), na dwóch cmentarzyskach datowanych na środkowy okres preklasyczny (1500–600 rok p.n.e.) – El Embocadero II oraz Los Tanques – natrafiono na sześć rzadkich pochówków wtórnych. Zmarli zostali pochowani ponownie, w formie starannie ułożonego zbioru kości, określanego terminem wrapped bundle burial. Ten specyficzny obrządek pogrzebowy związany jest z tradycją grobowców szybowych.
Pochówki z El Embocadero II. Widoczne tu są trzy pochówki osobników dorosłych wraz z wyposażeniem grobowym fot. Joseph Mountjoy, Rhodes J.A. Rhodes, J.B. Mountjoy, F.G. Cupul-Magaña, Understanding the wrapped bundle burials of West Mexico: A contextual analysis of Middle Formative mortuary practices, Ancient Mesoamerica, 27.2, s. 381 Reprodukcja za zgodą Cambridge University Press
Na pozostałości prawdopodobnie największego kościoła znanego ze średniowiecznej Nubii natrafili archeolodzy pracujący w Starej Dongoli w Sudanie. Nowo odkryta katedra mogła być siedzibą arcybiskupa zarządzającego hierarchią kościelną na przestrzeni ponad 1000 km, pomiędzy I a V kataraktą Nilu. Arcybiskupowi Dongoli podlegał m.in. biskup Faras, którego katedrę odkrył prof. Kazimierz Michałowski 60 lat temu.
Trójwymiarowa wizualizacja nowo odkrytego kompleksu il. CAŚ UW – A. Wujec
Najstarsze wyobrażenie koła wodnego z czasów rzymskich odkryte zostało przez specjalistów z Uniwersytetu Warszawskiego. O tym sensacyjnym odkryciu pisały już media w wielu krajach w ciągu ostatnich tygodni. Tutaj dowiesz się szczegółów na temat skradzionej mozaiki z Apamei.
Mozaika skradziona ze stanowiska Apamea autor nieznany; zdjęcie po obróbkach technicznych, własność autora publikacji wszystkie prawa zastrzeżone
W 1342 r., podczas wojny domowej w Iranie, okrutny wódz Malek Aszraf zaatakował miasteczko Bawanat, którego mieszkańcy ukryli się w pobliskiej jaskini. Schronienie było trudno dostępne, więc napastnicy rozpalili przed wejściem wielkie ognisko. Uciekinierzy mogli skakać przez ogień, prosto w ręce żołnierzy, ale większość udusiła się dymem. Dziś archeolodzy odkrywają kolejne mroczne sekrety tej masakry analizując nadpalone kości znalezione w irańskiej jaskini Kan-Gohar.
Szczątki ludzkie (i kość zwierzęca) z irańskiej jaskini Kan-Gohar, obecnie w Ośrodku Medycyny Sądowej Prowincji Fars Fot. Mahsa Nadżafi
Blisko 15 lat temu, w czerwcu 2006 r., zdecydowałem się na eksperyment, założyłem blog i opublikowałem pierwszy wpis poświęcony ogłoszonej właśnie prawdopodobnej lokalizacji starożytnego indyjskiego portu, do którego docierali rzymscy kupcy – tak swój pierwszy post wspomina Wojciech Pastuszka, założyciel portalu. Powracamy do pierwszej informacji, która zapoczątkowała kilkunastoletnią historię Archeowieści. Poniżej przypominamy jedno z najciekawszych znalezisk 2006 r., które zainspirowało wiele pytań na temat kontaktów handlowych pomiędzy Rzymem a Indiami.
Amfory na wystawie w muzeum wykopalisk Pattanam – Muziris fot. Vinayaraj (opublikowano na licencji CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons)
W fortecy Berenike, nad brzegiem Morza Czerwonego, archeolodzy przebadali głęboką, wczesnohellenistyczną studnię. Jest to pierwsza tego typu konstrukcja znaleziona w tym rejonie. Jednak najciekawszy fakt związany jest z końcem jej funkcjonowania, być może spowodowanym przez zmiany klimatyczne – daleki efekt erupcji wulkanu.
Pozostałości instalacji hydraulicznych związanych ze studnią. Widok na południowy wschód fot. S.E. Sidebotham
Dzisiaj mieliśmy okazję porozmawiać z członkami zespołu Warsaw Mummy Project. Zadaliśmy im Wasze pytania, które pojawiały się w komentarzach pod postami. Naukowcy opowiadają o swoim odkryciu, jego kontekście oraz znaczeniu dla badań Starożytnego Egiptu.
Kilka dni temu świat obiegła wiadomość o dokonanym przez zespół Warsaw Mummy Project odkryciu płodu wewnątrz mumii kobiety znajdującej się w depozycie Muzeum Narodowego w Warszawie. Jest to niewątpliwie interesujące doniesienie, a mumia została bardzo starannie przebadana. Jednak wartość naukowa tego projektu jest mocno ograniczona przez brak informacji o miejscu pochodzenia mumii, a także jej niepewne datowanie.
Głowa mumii starożytnego górnika odnaleziona w 1994 r., obecnie na wystawie w Muzeum Narodowym w Teheranie, fot. Abolfazl Aali
W 1994 r. w kopalni soli w Szehr Abad górnicy natrafili przypadkowo na kompletne i dobrze zachowane ciało mężczyzny o bujnej brodzie i włosach. Znalezisko, choć nadzwyczajne, nie zatrzymało prac w kopalni aż do 2004 r., kiedy natrafiono na kolejne mumie solne.
W ciągu ostatnich 15 lat dzięki badaniom międzynarodowego zespołu naukowców m.in. z Iranu, Wielkiej Brytanii, Francji i Szwajcarii, udało się przebadać kopalnię i zachowane mumie. Dzięki temu archeolodzy ustalili przyczynę śmierci starożytnych górników, a także odtworzyli ich dietę. Przede wszystkim jednak okazało się, że starożytni górnicy przybyli po cenną sól z dość dalekich krain.