W ramach nowego cyklu audycji poświęconych cmentarzysku w Bodzi– jednemu z najbardziej fascynujących odkryć archeologicznych na terenie Polski. To bogato wyposażone stanowisko archeologiczne, gdzie u schyłku X wieku chowano przedstawicieli ówczesnych elit, nie tylko z terenu naszego kraju.
Cykl składa się z trzech odcinków, w których o Bodzi opowiada prof. Andrzej Buko.
Jakie ślady funkcjonowania ludzi w przeszłości znajdziemy na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej? Dlaczego archeolodzy tam kierują swoje zainteresowania? Kto i kiedy budował zamki na tamtym obszarze? Czym były warownie jurajskie i jakie ich zagadki budzą zainteresowanie badaczy dzisiaj? Jakie badania nad średniowiecznymi zamkami są prowadzone na tym obszarze ? Czy rekonstruować warownie na Jurze? Dlaczego warto badać jaskinie na obszarze Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej? Jak przebiegają badania krakowskich badaczy w jaskiniach i jakie są ich efekty? Jakie tajemnice kryje ten obszar? Jak wygląda kwestia turystyki na tym obszarze? Czy istnieją jakieś szlaki lub przewodniki zawierające wiedzę o zamkach i jaskiniach? Co warto zobaczyć podczas np. wakacyjnych wędrówek?
Do jaskiń ciągnęło mnie od zawsze. Ale ten projekt zaczął się zupełnie w inny sposób. Wczesna wiosna 2015 roku – byłam świeżo po doktoracie. Likwidowaliśmy stare magazyny Instytutu Archeologii i przenosiliśmy je w nowe miejsce. Pierwsza od lat sposobność, aby zrobić porządki w kolekcjach zabytków. Któregoś dnia do Zakładu Paleolitu koledzy zaczęli przynosić pudła i pytać, czy to czasem nie nasze, bo są podpisane „jaskinia”, a w środku znajdują się krzemienie. Zaczęliśmy przeglądać kartony.
Archeologiczne dobro narodowe zamknięte w pigułce – takie opinie na temat książki “Grody, garnki i uczeni. O archeologicznych tajemnicach ziem polskich” krążą po salonach. Co na ten temat odkryć w Polsce sądzi sama Autorka? Jakie tematy archeologiczne zasługują według niej na szczególną uwagę? W jakim kierunku powinna rozwijać się archeologia? Wszystkiego dowiecie się z wywiadu z Agnieszką Krzemińską, która nie tylko odpowiedziała Archeowieściom na powyższe pytania, ale również zdradziła co nieco ze swojego popularnonaukowego podwórka.
Mamy przyjemność zaprezentować drugi z serii filmów o tekstyliach i produkcji tekstylnej w Grecji epoki brązu. Dzisiaj dr Agata Ulanowska oraz pani Aleksandra Frączek, studencka Wydziału Archeologii UW, zaprezentują starożytne metody przędzenia.
Jebel Sahaba jest jednym z najstarszych obecnie znanych cmentarzysk w dolinie Nilu. Datowanie radiowęglowe wskazuje, że pochowani na nim zmarli zamieszkiwali dzisiejsze pogranicze Egiptu i Sudanu w okresie schyłkowego plejstocenu. Już w latach sześćdziesiątych XX wieku brytyjscy archeolodzy zwrócili uwagę na bardzo wysoką frekwencję urazów związanych z przemocą międzyosobniczą pochowanych na cmentarzysku. Uznano, że są one wynikiem najstarszej wojny w dolinie Nilu toczonej przez łowców-zbieraczy o terytorium i zasoby. W jednym z ostatnich numerów czasopisma Scientific Reports ukazały się wyniki badań francuskich naukowców, prezentujących nową interpretację śladów przemocy z cmentarzyska Jebel Sahaba.
W ciągu ostatnich dni przez chyba wszystkie media w Polsce przetoczyła się ekstatyczna fala tytułów (oraz artykułów, doniesień czy notatek) anonsujących odkrycie w Polsce (a dokładnie: w Wiejkowie koło Wolina) grobu wikińskiego króla (Haralda Sinozębego). Jako że pochówków królewskich na Pomorzu Zachodnim zbyt wielu nie mamy, tematu zlekceważyć nie można.
Posiłkując się badaniami etnografów, archeolodzy byli w stanie zinterpretować znaczenie jamy ze szczątkami zwierząt odkrytej na wyspie Moloka’i, na terenie wysp archipelagu Hawajów. Etnografowie prowadzili swoje badania od początku XIX wieku, a wielu z nich miało lokalne korzenie. Dzięki datowaniom radiowęglowym archeolodzy byli też w stanie określić, że jama ofiarna z Moloka’i to ślad po ludzkiej aktywności na wybrzeżu wyspy z XIV, XV lub początku XVI wieku n.e.
Obszar południowo-wschodnich pobrzeży Bałtyku jest terenem zapewniającym łatwy dostęp do surowca bursztynowego. Tak też było w pradziejach, na co wskazują m.in. liczne późnoneolityczne (III tysiąclecie p.n.e.) pracownie bursztyniarskie i ozdoby bursztynowe znajdowane na stanowiskach zlokalizowanych na Żuławach Wiślanych na południe od Zatoki Gdańskiej. Zastanawiające jest zatem, że zarówno z tego obszaru jak i z pobliskiego regionu północno-wschodniej Polski pochodzi stosunkowo mało gotowych wyrobów bursztynowych. Wśród niewielu współcześnie znanych znajdują się ozdoby z unikatowych stanowisk Ząbie 10, Supraśl 3 i Supraśl 6. Wybrane artefakty poddano zatem analizie stylistycznej i technologicznej w celu określenia miejsca ich wykonania, uwzględniając również rodzaj użytego surowca. Badania wykazały, że choć ozdoby powstały najpewniej z surowca pozyskanego w strefie południowo-wschodnich pobrzeży Bałtyku (stwierdzono sukcynit, gedanit i gedano-sukcynit), to jednak nie posiadają one tam bezpośrednich analogii.
W finale konkursu o nagrodę Europejskiej Rady ds. Badań „Public Engagement with Research Award” w kategorii INSPIRE znalazł się projekt dr hab. Artura Obłuskiego, ERC Starting Grant UMMA, realizowanego w Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW. Nagroda wręczana jest zdobywcom grantów ERC, którzy podczas realizacji projektów wykazali się doskonałością w zakresie angażowania społeczności spoza świata nauki.
W puli nagród jest również wyróżnienie publiczności, o którym zdecyduje głosowanie w mediach społecznościowych – potrwa ono do dnia ceremonii, zwycięzca ogłoszony zostanie 14 lipca br. podczas uroczystości wręczenia trzech nagród głównych. Nasi czytelnicy mogą pomóc wygrać jedynemu polskiemu projektowi znajdującymi się w finale!