„…blisko 1000 nieznanych dotąd osad cywilizacji Majów… – Sensacja archeologiczna z Ameryki Południowej”. Tak wyniki badań opublikowanych w grudniu 2022 przedstawił jeden z opiniotwórczych polskich periodyków, który skopiował pewnie zniekształcone informacje z nieodpowiedzialnych portali zajmujących się popularyzacją nauki. Nie blisko 1000 „osad” zatem, a 417 ośrodków bardzo różnej wielkości, w tym wielkich miast, do tego w sporej części znanych turystom od dekad, a nauce od wieku. Bo wśród „tysiąca nieznanych osad” są ruiny Nakbé, El Mirador, El Tintal: popularne cele trekkingów w deszczowych lasach Petén czy Naachtún, odkryte przez Sylvanusa G. Morleya w 1922 roku, a potem ponownie przez Cyrusa L. Lundella w 1931 roku. Bardzo smutny jest fakt, że nauka potrzebuje marketingu na poziomie tabloidów. Na popularyzatorach spoczywa jednak odpowiedzialność – tym większa, że w czasach zalewu informacją coraz trudniej oddzielać ziarno od plew. Przeniesienia Gwatemali do Ameryki Południowej, jakiego dokonał jeden z tygodników, pozwolę sobie nie komentować, ale przyjrzyjmy się reszcie…
Królestwo Węża IV: Kto załatwił Yax Mutal?
Historia dynastii Węża (Kaanul) jest złożoną szaradą wciąż intrygującą majanistów. Najsilniejszy z rodów, które kiedykolwiek władały na Nizinach Majów, wciskał wężowe macki wszędzie, gdzie było to możliwe. Wpływał na kształt świata Majów i los tak odległych metropolii, jak Cobá na dalekiej północy Jukatanu, Palenque i Toniná w stanie Chiapas, poza zachodnimi granicami półwyspu, czy Copán w Hondurasie, na dalekim południu. Być może nawet potężne Teotihuacán na wyżynie środkowego Meksyku. O ile znawca cywilizacji Majów wymieni jednym tchem imiona: Yuknoom Ch’een II, Yuknoom Yich’aak K’ahk’ II i Yuknoom Took’ K’awill – kolejnych władców Węża, panujących w późnoklasycznym Calakmul, o tyle wczesnoklasyczna, a być może i preklasyczna przeszłość tej zawziętej dynastii rozwiewa się nadal w oparach spekulacji i domysłów. Niektóre z nich, takie jak zagadka położenia klasycznych stolic rodu i przeniesienie siedziby z Dzibanché do Calakmul, udało się rozwikłać (artykuł: Królestwo Węża II: Przeniesienie Jaskini z Dzibanche do Calakmul), inne natomiast nadal stanowią nierozwiązany problem.
Królestwo Węża III: Wazy dynastyczne Kaanul
Gorące spory wśród epigrafików wciąż toczą się o sekwencję władców Kaanul, znaną z tak zwanych waz dynastycznych, o geograficzne umiejscowienie korzeni dynastii Węża i właściwe osadzenie jej w czasie. Konkurencyjne frakcje badaczy spekulują na temat sięgającej późnego okresu preklasycznego (392 p.n.e.–20 n.e.) albo wczesnego okresu klasycznego (128 lub 180 lub 232–592 n.e.) listy zawierającej nawet do 19 władców z waz. Podpierają oni swoje wywody dowodami, które każdorazowo zmieniają wygląd dynastycznej szachownicy. Jednak jak dotąd nie są w stanie obalić ani potwierdzić w całości żadnej z wykluczających się wersji. O geograficzne umiejscowienie gniazda będącego kolebką dynastii Węża zmagają się archeolodzy ze stanowisk tak od siebie odległych, jak Dzibanché w stanie Quintana Roo w Meksyku, Yaxnohcah w południowym Campeche i El Mirador w Petén, w Gwatemali.
Królestwo Węża II: Przeniesienie jaskini z Dzibanché do Calakmul
Epigrafika Majów to pasjonująca dziedzina, która wzniosła archeologię Majów na zupełnie nowy poziom: przywróciła postaciom ze stel imiona, a zapomnianym miastom historię. Jednym z najbardziej fascynujących wspólnych dokonań archeologii i epigrafiki Majów jest odsłonięcie jednego z najbardziej newralgicznych momentów w historii Dynastii Węża-Kaanul, dzięki schodom hieroglificznym z Naranjo/Caracol. Był to zarazem jeden z punktów zwrotnych w historii klasycznej cywilizacji Majów…
Czytaj dalej „Królestwo Węża II: Przeniesienie jaskini z Dzibanché do Calakmul”
Królestwo Węża I: Dwa gniazda Węży w okresie klasycznym
Pochodzenie dynastii Kaanul i jej dokonania budzą wciąż wiele emocji pośród majanistów. Wczesna historia Węży – najpotężniejszej dynastii Majów późnego okresu klasycznego (550–909 n.e.) – rozmywa się w skąpym materiale epigraficznym: poszarpanych inskrypcjach, żmudnie odkrywanych w ramach wykopalisk, często trudnych do powiązania z przyjętymi powszechnie teoriami. Inskrypcjach, z których raz po raz wyłaniają się dowody przeczące wcześniejszym ustaleniom. Koronnym przykładem są dekady poszukiwań gniazda dynastii Węża, uwieńczone w 1994 roku jego umiejscowieniem w Calakmul i odkryciem w ledwie kilka miesięcy później, że Kaanul w epoce klasycznej miała nie jedną, a dwie kolejne stolice… Skąd w ogóle wiadomo, że istniała kiedyś taka dynastia jak Kaanul?
Czytaj dalej „Królestwo Węża I: Dwa gniazda Węży w okresie klasycznym”
Nieznany władca Popo’: nowe odkrycia w Tonina
Tonina w stanie Chiapas (Meksyk) odsłania kolejną tajemnicę: kamienny ołtarz przedstawiający postać – zmarłego w VI stuleciu n.e. – władcy w roli odrodzonego Boga Kukurydzy. Świat nie okrzepł jeszcze po sensacyjnych doniesieniach dotyczących późnoklasycznych rytuałów pogrzebowych w Tonina i transmutacji zmarłych arystokratów w piłki do pok-ta-pok / pitz (vide: Archeowieści Zadziwiające rytuały pogrzebowe w Tonina – czy Majowie przeobrażali swoich arystokratów w piłki?), kiedy Juan Yadeun Angulo – naczelny archeolog Tonina – ujawnił następne odkrycia z ubiegłego roku na tym stanowisku.
Czytaj dalej „Nieznany władca Popo’: nowe odkrycia w Tonina”
Archeologiczny katastrofizm
Ponad dwieście lat temu, kiedy geologia stawała się samodzielną nauką, pojawiło się pytanie, dlaczego w różnych skałach znajdują się szczątki różnych organizmów żywych i co doprowadziło do tego, że część z nich wyginęła. Na to pytanie odpowiedział Georges Cuvier (1769–1832), który — ewidentnie zainspirowany biblijną opowieścią o potopie — uznał, że w historii Ziemi następowały cyklicznie katastrofy prowadzące do zagłady jednych i pojawiania się innych gatunków. Teoria Cuviera została później nazwana katastrofizmem.
Pani Ix Tz’akb’u Ajaw (Ahpo Hel). Kim była Czerwona Królowa z Palenque?
Palenque (Chiapas, Meksyk) – stanowisko archeologiczne niegdyś na ustach wszystkich ze względu na spektakularny grobowiec władcy znanego jako K’inich Janaab’ Pakal I: jedno z najważniejszych odkryć w archeologii Majów i Mezoameryki. Grobowiec Pakala Wielkiego, do którego Alberto Ruz Lhuillier przekopywał się przez sześć lat, pokazał, że piramidy Majów nie stanowią jedynie postumentów dla – wieńczących ich szczyty – świątyń. Przynajmniej w niektórych przypadkach pełnią one również rolę grobowca. Natomiast pismo Majów, zdobiące w tym wypadku bogato rzeźbiony sarkofag władcy, koduje w sobie coś więcej niż tylko daty wydarzeń astronomicznych. Niesie z sobą imiona oraz historie prawdziwych ludzi. Odkrycie to przez lata budziło rozmaite emocje, a słynny autor teorii psuedonaukowych – Erich von Däniken – zarobił na nim niemało, gdy obrócił poziomo scenę przedstawiającą Pakala leżącego u stóp yaxché (drzewa przechodzącego przez wszystkie poziomy majańskiego wszechświata) i posadził władcę we wnętrzu statku kosmicznego. Archeologia oraz epigrafika Majów rozwinęły się znacznie od lat 50. ubiegłego stulecia, natomiast elitarny pochówek, w którym spoczywał K’inich Janaab’ Pakal I, zwany Pakalem Wielkim, nie był w Palenque jedyny…
Czytaj dalej „Pani Ix Tz’akb’u Ajaw (Ahpo Hel). Kim była Czerwona Królowa z Palenque?”
Podwodny, tajemniczy świat Majów
- Czym jest archeologia podwodna?
- Dlaczego warto prowadzić badania podwodne w Gwatemali?
- Co przyniosły badania krakowskich archeologów?
- Jaka jest specyfika tych prac?
- Jakie skarby można znaleźć na dnie jeziora Petén Itzá?
- Czy Majowie składali ofiary z ludzi w wodzie?
- Czym prace w Gwatemali różnią się od badan podwodnych np. w Europie?
- Czy badania podwodne są niebezpieczne?
- Jak zostać archeologiem podwodnym?
Na część z tych pytań mogliście znaleźć odpowiedzi w naszym wcześniejszym artykule „Podwodne dary dla boga deszczu. Archeologia jeziora Petén Itzá”
Dziś zapraszamy na rozmowę z Magdaleną Krzemień (doktorantka w Zakładzie Archeologii Nowego Świata, Instytut Archeologii UJ) na temat podwodnych badań archeologicznych prowadzonych przez nią i jej zespół w ramach „Petén Itzá Project – Underwater Archaeological Expedition to Guatemala”.
Nowe odkrycia w San Bartolo: najstarszy bezpośredni dowód użycia kalendarza na Nizinach Majów
Początki mezoamerykańskich kalendarzy toną w mrokach coraz bardziej odległych czasów. O dowodach pośrednich użytkowania 260-dniowego kalendarza tzolk’in ponad trzy tysiące lat temu, na podstawie zorientowanych astronomicznie zespołów architektonicznych, zwanych grupami E, wspominano już wcześniej: Grupy E nie służyły obserwacjom równonocy. Badania archeologiczne w San Bartolo (Petén, Gwatemala), znanym ze słynnych fresków przedstawiających sceny z majańskiego mitu stworzenia Popol Vuh, przynoszą jednak coraz starsze przykłady bezpośredniego użycia notacji kalendarycznej na Nizinach Majów. Donosi o tym artykuł Davida Stuarta, Hether Hurst, Borisa Beltrána i Williama Saturno „An early Maya calendar record from San Bartolo, Guatemala”, opublikowany w kwietniu 2022 na łamach „Science Advances”.