16 czerwca 2021 na Facebooku ukazał się post dotyczący nietypowego znaleziska, którego dokonano na strychu w domostwie we wsi w okolicach Biłgoraja. W drugiej połowie 2020 roku do Muzeum Ziemi Biłgorajskiej przekazano silnie zniszczone naczynie ceramiczne, które po wstępnej identyfikacji określono jako wytwór kultury Chimú. Posiada ono typową dla tej kultury ornamentykę rytą oraz przedstawienie antropomorficzne, będące częścią dekoracji rzeźbiarskiej naczynia, a także charakterytstyczną wąską i wysoką szyjkę naczynia ze strzemieniowatym wylewem. Ciemny kolor naczynia związany jest z atmosferą redukcyjną (to jest z ograniczonym dostępem tlenu), w której wypalano ceramikę. Dzisiaj przedstawiamy kulturę Chimú oraz omawiamy okoliczności, w których naczynie mogło trafić do Polski.
Niezwykłe znalezisko
Sama historia odnalezienia naczynia jest niecodzienna i niezwykle interesująca. Zabytek do muzeum przekazał potomek pracownika Poczty Polskiej. Fragmenty naczynia znajdowały się w nieodebranej paczce, wysłanej jeszcze przed wybuchem II wojny światowej. Konflikt uniemożliwił dostarczenie nietuzinkowej przesyłki, a sam artefakt przeleżał wiele dekad na strychu domostwa w okolicach Biłgoraja. Informacje te przekazał nam doktor Konrad Grochecki, pracownik Muzeum w Biłgoraju, który odtworzył naczynie, a następnie zidentyfikował je jako wytwór prekolumbijskiej kultury południowoamerykańskiej.
Obecnie naczynie kultury Chimú można podziwiać w Muzeum w Biłgoraju, gdzie zostało włączone do ekspozycji stałej.
Przedinkaskie Imperium Chimú
Kultura Chimú rozwijała się w późnym okresie przejściowym (około 1000–1450 n.e.) w rejonie północnego wybrzeża Peru. Kres przyniósł jej podbój inkaski około 1470 roku. Stolica imperium Chan-Chan położona jest w dolinie rzeki Moche, obecnie obrzeża miasta Trujillo. Naukowcy wskazują na wyraźne inspiracje w zabytkach ludności Chimú ikonografią kultury Moche, rozwijającej się na tym terenie od I wieku p.n.e. do VIII wieku n.e. Największy rozkwit imperium Chimú przypada na XV wiek n.e. Państwo to obejmowało wtedy około 1000 kilometrów na obszarze północnego i środkowego wybrzeża Peru. Sama stolica Chan-Chan miała powierzchnię 25 km2, a wszystkie budowle w tym monumentalne kompleksy pałacowe wzniesiono z suszonej cegły – adobe. Mury pałacu są bogato dekorowane wizerunkami wydr, pelikanów, wojowników czy ryb. Stanowisko to jest obecnie wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
W gospodarce imperium ogromną rolę odgrywało rolnictwo, ale przede wszystkim rybołówstwo. Na stanowiskach tej kultury odnajdywane są liczne kości zwierząt morskich, ości ryb, muszle oraz pływaki do sieci wykonane z tykwy, bawełniane sieci i ciężarki do nich oraz haczyki miedziane. Wybitni rzemieślnicy Chimú wytwarzali liczne tkaniny, zabytki metalowe (miedziane, srebrne i złote), słynne drewniane rzeźby czy ceramikę o charakterystycznej ciemnoszarej barwie i metalicznym połysku. Najpiękniejsze naczynia ceramiczne przedstawiające rzeźbiarskie sceny rodzajowe odciskane były z formy.
Polacy w Peru w XIX i XX wieku
Pierwsi polscy inżynierowie – wówczas jeszcze studenci francuskich uczelni technicznych takich jak École nationale des ponts et chaussées czy École centrale des arts et manufactures – przybywali do Peru w drugiej połowie XIX wieku jako specjaliści w zakresie górnictwa, topografii, architektury, kartografii, inżynierii lądowej oraz inżynierii kolejowej. Jednym z pionierów był Ernest Malinowski. Dał on początek słynnej Polskiej Szkole Inżynierów, która przyczyniła się znacznie do rozwoju Peru w drugiej połowie XIX wieku. Ernest Malinowski stał się także bohaterem narodowym Peru bowiem zmodernizował fortyfikację peruwiańskiego wybrzeża w trakcie wojny z Hiszpanią w latach 1865–1866. Ponadto rozpoczął budowę Kolei Transandyjskiej w roku 1870. Jedynym z polskich inżynierów pracujących przy tej inwestycji był Władysław Kluger, który prowadził również wykopaliska na prekolumbijskim cmentarzysku w miejscowości Ancón (dzisiaj dzielnica Limy). Podczas licznych wypraw odwiedzał przedhiszpańskie stanowiska archeologiczne. Zawitał także do stolicy Imperium Chimú. W trakcie swoich ekspedycji zebrał pokaźny zbiór zabytków kultur andyjskich, który przekazał w 1876 roku do Państwowego Muzeum Archeologicznego w Krakowie. Część kolekcji Władysława Klugera została wysłana do Madrytu w 1892 roku jako tymczasowe eksponaty, będące częścią wystawy zorganizowanej z okazji 400-lecia odkrycia Ameryki.
Należy wspomnieć także Edwarda Habicha, który od 1870 roku kierował realizacją szeregu projektów technicznych w Peru, a w roku 1876 przyczynił się do powstania pierwszej uczelni technicznej w Ameryce Łacińskiej, Escuela Especial de Ingenieros de Construcciones Civiles y de Minas del Perú w Limie, w 1943 roku nazwanej na jego cześć Edward Habich Universidad National de Ingenería.
W tym okresie na terenie Peru badania prowadzili także botanicy, zoolodzy, ornitolodzy i geolodzy polskiego pochodzenia. Wspomniani już wcześniej Ernest Malinowski oraz Edward Habich od 1888 roku byli również członkami Sociedad Geografica de Lima. W ramach badań członkowie tej instytucji naukowej skupiali się nie tylko na mineralogii, geografii, sejsmologii oraz geologii Peru, ale także prowadzili wykopaliska i dokumentowali prekolumbijskie stanowiska, na które natrafiali podczas prac inżynieryjnych. Edward Habich z racji swojego wykształcenia był szczególnie zainteresowany architekturą inkaską.
Polskie próby osadnictwa w Ameryce Południowej
W 1924 roku, po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, utworzono Polish-American Colonisation Syndicate mająca na celu rozwój polskiego osadnictwa w Peru. W 1927 spółka ta uzyskała koncesję i pozwolenie od rządu w Limie na osiedlanie się w rejonie rzek Ucayali, Tambo i Urubamba. Finalnie akcja prowadzona przez Kazimierza Warchałowskiego została uznana przez polski rząd za nieopłacalną, a w 1933 roku syndykat utracił licencję i został rozwiązany.
Czy naczynie kultury Chimú mogło trafić do Polski w związku z polskimi działaniami w Peru w XIX i XX wieku, pozostaje na razie pytaniem bez odpowiedzi.
Artykuł ten można bezpłatnie przedrukować, z częścią zdjęć, z podaniem źródła
Post powstał na podstawie artykułów:
Positivists, Naturalists, Travelers, But Not Settlers. Poles in Perú in the Nineteenth and Early Twentieth Centuries i Władsyław Kluger i jego kolekcja zabytków kultur peruwiańskich (Muzeum Archeologiczne w Krakowie) oraz książek M. Moseleya, The Incas and their ancestors. The archaeology of Peru i J. Szykulskiego Starożytne Peru.
Autor: Adam Budziszewski
Redakcja: J.M.C.
Korekta językowa: A.J.
„Posiada ono typową”
Jezu… Nauczcie się wreszcie, że „posiadać” może tylko człowiek. Nie, użycie „posiada” w miejsce „ma” nie jest mądrzejsze – jest błędne. Językowo ciężko się Was czyta.
Bardzo dziękujemy za uwagę. Co do słowa „posiadać” chociaż w Wielkim słowniku poprawnej polszczyzny użycie tego czasownika ogranicza się do przytoczonego przez pana wyjaśnienia, to w innych słownikach „posiadać” ma też kilka dodatkowych znaczeń (m.in. „mieć coś jako część składową lub być w coś wyposażonym”, https://sjp.pwn.pl/szukaj/posiada%C4%87.html), a zdania wśród językoznawców są w tej sprawie podzielone.
Staramy się Państwu przybliżać teksty bezpośrednio pochodzące od różnych naukowców. Chociaż redakcja skupia się na tworzeniu popularnonaukowych opisów, czasami niektóre terminy muszą pozostać w swojej oryginalnej formie. W takim przypadku zwykle dołączamy link do słownika albo Wikipedii, gdzie terminy te wyjaśnione są dokładniej.
Serdecznie pozdrawiamy
Redakcja