Lagasz (obecnie Tell al-Hiba) to sumeryjskie miasto, które w III tysiącleciu p.n.e. było ważnym ośrodkiem politycznym i religijnym, jedną z dwóch stolic państwa Lagasz – drugą było Girsu (obecnie Tello). Już w roku 1877 prowadził tam wykopaliska Robert Koldewey, a w latach 1968-1976 Vaughn E. Crawford odkrył monumentalne świątynie bogini Inanny i boga Ningirsu oraz budynek administracyjny. Od roku 2019 na stanowisku Tell al-Hiba realizowany jest projekt kierowany przez Holly Pittman (Penn Museum), którego pierwsze wyniki zostały właśnie opublikowane w czasopiśmie Antiquity.
Historia państwa Lagasz jest nieźle poznana dzięki zachowanym inskrypcjom jego władców, poczynając od En-hegala, który panował w pierwszej połowie XXVI wieku p.n.e. Kolejni królowie Lagasz prowadzili liczne wojny przeciwko sąsiedniemu państwu Umma, których celem było uzyskanie kontroli nad żyznymi pogranicznymi polami Gu-edina. O tym, jak krwawe były to konflikty, świadczy słynna Stela Sępów pokazująca króla Eannatuma triumfującego nad wrogami wśród sępów żerujących na ciałach poległych wojowników. Eannatum nie tylko pokonał władcę Ummy, ale na pewien czas zjednoczył pod swoją władzą dużą część Sumeru.
Ostatnim władcą I dynastii z Lagasz był Uru-inim-gina. Zasłynął on jako twórca najstarszej znanej reformy prawa zwyczajowego, która została skodyfikowana ponad 500 lat przed Kodeksem Hammurabiego. Po siedmioletnim panowaniu Uru-inim-gina został pokonany przez Lugalzagesiego z Uruk, a niedługo potem państwo Lagasz na ponad 100 lat stało się częścią imperium akadyjskiego. Dopiero pod koniec XXIII wieku p.n.e. odzyskało niepodległość pod rządami nowej dynastii, której najbardziej znanym przedstawicielem był Gudea, król-budowniczy panujący ok. 2144-2124 p.n.e., znany z kilkudziesięciu posągów wykopanych przez francuskich archeologów w ruinach Girsu oraz z tekstów opisujących szczegółowo proces budowy świątyni boga Ningirsu, najwyższego bóstwa w lokalnym panteonie. Obecnie kilka posągów Gudei można podziwiać na stałej wystawie w Luwrze. Około 15 lat po śmierci tego władcy państwo Lagasz zostało anektowane przez przedstawicieli III dynastii z Ur i nigdy już nie odzyskało niepodległości, a same miasta Lagasz i Girsu podupadły pod koniec III tysiąclecia p.n.e.
Wczesne wykopaliska w Tell al-Hiba były nastawione na poszukiwania najbardziej monumentalnych budowli. Szczególnie interesujące okazały się pozostałości dwóch świątyń, owalnego sanktuarium Ibgal bogini Inanny o historii sięgającej początków III tysięclecia i wielokrotnie przebudowywanego, oraz świątyni Bagara boga Ningirsu. Ta druga świątynia prawdopodobnie została wzniesiona w czasach świetności Lagasz, za panowania Eannatuma, a później funkcjonowała jeszcze nawet w początkach II tysiąclecia p.n.e., kiedy miasto Lagasz było prawdopodobnie już w dużym stopniu opuszczone.
Aktualny projekt realizowany na stanowisku po kilkudziesięciu latach przerwy nie ma już na celu poszukiwania monumentalnych śladów wielkiej historii, tylko raczej uzyskanie odpowiedzi na pytanie, jak funkcjonowało miasto i jego zwykli mieszkańcy. Stanowisko Tell al-Hiba zajmuje obszar ponad pięciu kilometrów kwadratowych, czyli więcej niż powierzchnia Krakowa pod koniec XVIII wieku. Dotychczas archeolodzy zajmujący się starożytną Mezopotamią uważali, że tak ogromne miasta nie mogły mieć zwartej zabudowy i składały się w dużej części z ogrodów oraz placów publicznych. W roku 2019 została wykonana seria zdjęć lotniczych stanowiska, na których dzięki znacznemu zasoleniu gleby uwidoczniły się konstrukcje z cegły mułowej. Wbrew oczekiwaniom okazało się, że nie tylko zabudowa była zwarta, ale też w dużym stopniu jednoczasowa i w okresie największego rozkwitu królestwa Lagasz ok. 2500-2400 p.n.e. jego stolica była ogromnym miastem otoczonym masywnymi murami i zamieszkanym nawet przez 60-120 tysięcy ludzi. Zaopatrywanie tak ogromnej populacji w żywność było ogromnym wyzwaniem logistycznym, ale wykonalnym dzięki sprawnie działającej administracji.
Zboże mogło być ściągane z żyznych pól uprawnych całego państwa dzięki rozległej sieci kanałów, po której poruszały się barki transportowe. Stanowisko Tell al-Hiba obecnie położone jest pośród mokradeł około 250 w linii prostej od Zatoki Perskiej, ale w III tysiącleciu p.n.e. linia brzegowa i port Guabba znajdowały się w odległości 10-20 kilometrów. Ponadto w tym czasie, przed zmianą biegu Eufratu, cały obszar państwa Lagasz był zaopatrywany w wodę przez szeroki kanał o nazwie id-NIGINki-DU, który kończył się obszarem mokradeł na południe od miasta Lagasz, ale mógł być połączony z Zatoką Perską. To oznacza, że transport zboża do stolicy odbywał się z biegiem kanału, ale krótki odcinek pod prąd od strony morza również był relatywnie łatwy do pokonania, a zatem miasto mogło być zaopatrywane również w ryby morskie oraz towary luksusowe z zamorskich krain. Teksty Gudei wspominają o imporcie złota i drogich kamieni z krajów Magan i Meluhha, które są identyfikowane współcześnie jako południowa część Półwyspu Arabskiego oraz dolina Indusu. Same mokradła w okolicy Lagasz również mogły być źródłem pożywienia ze względu na występowanie tam nie tylko ryb, ale też licznych kolonii ptaków.
O ile zaopatrzenie tak ogromnego miasta w żywność było trudne, ale wykonalne, to zdecydowanie brakowało w nim surowców. Południowa Mezopotamia obfituje w glinę, ale nie ma tam surowców mineralnych, a nawet drewna jest mało. Badania archeologiczne przeprowadzone w Tell al-Hiba ujawniają wyraźnie te deficyty: znalezione tam sierpy były wykonane z wypalonej gliny, a nie z metalu lub krzemienia, a w pozostałościach pieców garncarskich paliwem nie było drewno, tylko pestki daktyli, które musiały być dostępne w wielkiej obfitości na tym terenie.
Archeolodzy ujawnili także pozostałości murów miejskich, które miały 10 metrów szerokości, więc na pewno stanowiły dla ludności miasta dobrą ochronę w niespokojnych czasach. Samo miasto składało się z dwóch części, z obszarami mniej regularnej zabudowy na południu, za to z murami oddzielającymi poszczególne dzielnice, na północy z zabudową bardzo regularną i bardziej zagęszczoną, ale bez wyraźnie od siebie oddzielonych dzielnic. Wstępnie jest to interpretowane jako efekt istnienia grup społecznych różniących się pochodzeniem lub wykonywaną pracą, które w inny sposób organizowały swoje otoczenie.
Badania na stanowisku Tell al-Hiba są kontynuowane i w najbliższym czasie można spodziewać się kolejnych interesujących odkryć, które są na bieżąco relacjonowane na stronie projektu. Kilka miesięcy temu największe zainteresowanie prasy wzbudziło odkrycie nieźle zachowanych ruin gospody datowanej na ok. 2700 p.n.e., która świadczy o tym, że już w tak wczesnym mieście istniała grupa ludzi stołujących się poza własnym domem. Na bardziej szczegółowy opis tego znaleziska musimy jednak jeszcze trochę poczekać.
Autor: Arkadiusz Sołtysiak
Artykuł ten można bezpłatnie przedrukować, z częścią zdjęć, z podaniem źródła