Późną wiosną 2020 roku, na łamach czasopisma naukowego Nature, ukazał się sensacyjny artykuł Monumental architecture at Aguada Fénix and the rise of Maya civilization, w którym zespół Takeshiego Inomaty i Danieli Triadan zaprezentował odkrycie ponad dwudziestu centrów ceremonialnych w meksykańskim stanie Tabasco, w rejonie przesmyku Tehuantepec. W samym odkryciu tej liczby stanowisk nie byłoby nic dziwnego – zastosowanie lidaru zrewolucjonizowało wszakże archeologię Mezoameryki (LIDAR, czyli laser imaging, detection and ranging, wydobywa regularne kształty konstrukcji, niewidoczne w trakcie prac powierzchniowych nawet z użyciem teodolitu). Poskutkowało prawdziwym wysypem nowych stanowisk i nieznanych wcześniej konstrukcji, szczególnie na obszarach porośniętych przez gęstą, tropikalną roślinność. Jednak w Tabasco mamy do czynienia z zupełnie nowym typem organizacji przestrzennej, nazwanej przez odkrywców MFU (Middle Formative Usumacinta).
Powrót do Becán
Historii Becán daleko jeszcze do końca…
– Joseph W. Ball
Na łamach czasopisma „Ancient Mesoamerica” ukazał się artykuł Davida Webstera i Josepha W. Balla Rehabilitating Becán. Obaj naukowcy prowadzili badania w Becán w latach siedemdziesiątych XX wieku, co najwyraźniej pozostawiło w nich pewien niedosyt. W 2014 roku ten stan rzeczy doprowadził profesora Balla do opracowania na nowo sekwencji ceramiki z Becán. Odkrył on również trwającą około stulecia przerwę w zasiedleniu stanowiska oraz kompletny brak związku między pierwotną kulturą materialną miasta a tą, która pojawiła się tam po jego ponownym zaludnieniu (Rethinking the Becán ceramic sequence-disjunctions, continuities, segmentation, and chronology). Przerwa ta dosyć zgrabnie wpisuje się w burzliwą historię regionu i jego nagły rozkwit po opuszczeniu Becán przez mieszkańców, które nastąpiło wkrótce po wielkiej klęsce dynastii Węża (Kaanul) w 695 roku n.e. W pół wieku od zakończenia badań na tym stanowisku badacze ubolewają, że ten sporych rozmiarów ośrodek stoi nadal poza nawiasem emocjonującej dyskusji o polityce i zmiennych kolejach losu królewskich dynastii Majów. Natomiast dyskurs na temat Becán toczy się co najwyżej wokół fortyfikacji okalających to stanowisko, a kwestionowanych od początku badań archeologicznych. Ponowna analiza materiału, zebranego przed półwieczem w Becán, powala naukowcom wysnuć również nowe wnioski odnośnie do hipotetycznej inwazji Teotihuacán. Wnioski skrajnie odmienne od tego, co sugerowano przez ostatnie pięćdziesiąt lat…
Chybiony spektakl New Age w ruinach Majów – jak to się robi w Dzibilchaltún…
Ruiny Majów stają się cyklicznie przedmiotem zainteresowania ruchów New Age. A regularność, z jaką do tego dochodzi – poza niesławnym końcem świata prorokowanym na kres cyklu 13 bak’tun w 2012 roku – dotyczy głównie powtarzalnych fenomenów astronomicznych, taktowanych cyklem roku zwrotnikowego. Najsłynniejszym przykładem newage’owych liturgii są Fiesta del Sol odprawiane pod piramidą K’uk’ulkana w Chichén Itzá, gdzie co roku tysiące turystów religijnych spotyka się w dni równonocy wiosennych, aby adorować światło i cień układające się w postać zstępującego na Ziemię węża. Fenomen ten można zaobserwować również w wiele innych dni. Drugim z obiektów niezdrowego zainteresowania wyznawców New Age jest Świątynia Siedmiu Lalek w Dzibilchaltún, na północnym zachodzie półwyspu Jukatan.
Czytaj dalej „Chybiony spektakl New Age w ruinach Majów – jak to się robi w Dzibilchaltún…”
Grupy E nie służyły obserwacjom równonocy
W kwietniu 2021 na platformie PLOS ONE ukazał się artykuł archeoastronoma Ivana Šprajca dotycząca potencjalnych orientacji astronomicznych ponad 70 kompleksów określanych jako grupy E i innych budowli ceremonialnych na centralnych Nizinach Majów, co prowadzi do interesujących wniosków odnośnie do majańskich kalendarzy i kosmologii, która w mezoamerykańskiej wizji ożywionego Wszechświata oznacza nierozerwalny związek między tym, jak jest on fizycznie zbudowany a jakie siły ponadnaturalne nim zawiadują (po dziś dzień w żadnym z prawie 30 istniejących obecnie języków majańskich nie ma słów na oddzielne określenie natury i religii).
Nowe datowanie wskazuje na wczesne zaludnienie Ameryk
Badacze z Uniwersytetu Stanowego w Iowa pod kierownictwem doktora Andrew Somerville’a dokonali ważnego odkrycia związanego z materiałem pochodzącym z jaskini Coxcatlán w stanie Puebla w Meksyku. Wyniki ich badań rzucają nowe światło na zaludnienie obu Ameryk.
Czytaj dalej „Nowe datowanie wskazuje na wczesne zaludnienie Ameryk”
Polacy na rubieżach Mezoameryki
Archeolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego rozpoczęli prace wykopaliskowe na rubieżach Mezoameryki – prekolumbijskim stanowisku w Salwadorze. San Isidro, do niedawna nieprzebadane, doczekało się jedynie wzmianek w literaturze oraz sporadycznych wizyt lokalnych i zagranicznych archeologów.
[Z archiwum] Słodki handel. Turkusy za ziarna kakaowca
Po 10 latach od publikacji, Redakcja Archeowieści ma przyjemność zaprezentować kolejny post założyciela portalu, Wojciecha Pastuszki, w którym przybliża on polskim czytelnikom, jak wyglądała jedna z najważniejszych gałęzi handlu w Ameryce. I nie chodzi tutaj o ropę, a o wymianę turkusów za ziarna kakaowca.
Opowiadanie o znaczącej roli integracji międzykulturowej i międzyregionalnej w kształtowaniu się oraz rozwoju różnych tradycji społecznych należy do tej kategorii historii, które zasłyszane, pobudzają w czytelniku odruch bezwarunkowego ziewania lub bardzo wymowne westchnięcie. Co jednak w przypadku, gdy przeniesiemy się do krainy południowo-zachodnich Stanów Zjednoczonych, gdzie podobny wpływ rejestrowany w przeszłości był tak znaczący, że wzbudził w lokalnych społecznościach potrzebę wykształcenia tradycji na obcy, lecz atrakcyjny wzór mezoamerykański? Czy skupimy uwagę Czytelnika, jeśli zdradzimy, że jednym z „prowodyrów” takiej postawy były ziarna kakao?
Czytaj dalej „[Z archiwum] Słodki handel. Turkusy za ziarna kakaowca”
Rzadkie pochówki wtórne z zachodniego Meksyku
W 2005 oraz 2012 roku w dolinie Mascota w stanie Jalisco (zachodni Meksyk), na dwóch cmentarzyskach datowanych na środkowy okres preklasyczny (1500–600 rok p.n.e.) – El Embocadero II oraz Los Tanques – natrafiono na sześć rzadkich pochówków wtórnych. Zmarli zostali pochowani ponownie, w formie starannie ułożonego zbioru kości, określanego terminem wrapped bundle burial. Ten specyficzny obrządek pogrzebowy związany jest z tradycją grobowców szybowych.
Czytaj dalej „Rzadkie pochówki wtórne z zachodniego Meksyku”