Kiedy bioarcheolodzy odkopują szczątki ludzkie, niekiedy znajdują pochówki, które mogą być nieco skomplikowane. „Idealny” pochówek do analiz bioarcheologicznych zawiera kompletny zbiór kości w dobrym stanie zachowania. Jednak niektóre stanowiska archeologiczne mają tak wielkie znaczenie, że nawet gdy pracujemy ze słabo zachowanymi i niekompletnymi pochówkami, niekonwencjonalne metody pozwalają nam przezwyciężyć trudności związane z ograniczeniami spowodowanymi stanem zachowania. Widać to na przykładzie badań na cmentarzysku Deh Dumen datowanym na epokę brązu, położonym w górach Zagros w Iranie.
Na skandynawskim cmentarzysku odkryto pierścień z wyrytym imieniem Allaha. Artefakt datowany na IX wiek skrywał wiele tajemnic. Czyją własnością był arabski pierścień z Birki i jak znalazł się na drugim końcu średniowiecznego świata?
Arabski pierścień z Birki
Birka, nazywana pierwszym miastem w Szwecji, jest położona na wyspie Björko w odległości 25 km na zachód od Sztokholmu. W trakcie prowadzonych tam wykopalisk odkryto wiele przedmiotów poświadczających aktywny udział miejscowej ludności w handlu dalekosiężnym, który miał się odbywać na rozległych obszarach Starego Świata między VIII a XI wiekiem n.e. Jednym z ciekawszych zabytków tej kategorii, odnalezionych w cmentarnej części stanowiska w Birce, jest srebrny arabski pierścień z inskrybowanym napisem „Allah”. Tekst wyryty został w tzw. dukcie kufickim, czyli stylu zapisu liter alfabetu arabskiego charakterystycznym dla wczesnych wieków islamu. To jak dotąd jedyny pierścień z arabską inskrypcją odkryty w Skandynawii i mimo że odnaleziony pod koniec XIX wieku, wciąż pobudza wyobraźnię badawczą. Ze względu na to, że pierwotnie ograniczono się jedynie do ujęcia go jako „pozłacanego srebrnego pierścienia z ametystem”, grupa współczesnych naukowców zaordynowała szeroko zakrojone badania laboratoryjne, aby odkryć wszystkie tajemnice tego zabytku.
Srebrny pierścień z Birki z arabską inskrypcją na klejnocie Swedish History Museum, O. Myrin, na podstawie licencji CC-BY
Szereg reliktów przeszłości, z późnej starożytności i średniowiecza, znalazł zespół archeologów pod Warszawą. Na polach niewielkiej miejscowości Zaborów, leżącej tuż przy granicy Puszczy Kampinoskiej, naukowcy odkryli świadectwa istnienia ważnego ośrodka osadniczego w późnej starożytności. Kompleks ten znajduje się w granicach zachodniomazowieckiego centrum metalurgii żelaza kultury przeworskiej. Społeczność tej kultury zamieszkiwała ziemie środkowej i południowej Polski w ostatnich stuleciach przed Chrystusem i w pierwszych wiekach po Chrystusie. Populację kultury przeworskiej możemy dość ogólnie łączyć z historycznymi wzmiankami o Związku Lugijskim oraz o plemieniu Wandalów.
W 2005 oraz 2012 roku w dolinie Mascota w stanie Jalisco (zachodni Meksyk), na dwóch cmentarzyskach datowanych na środkowy okres preklasyczny (1500–600 rok p.n.e.) – El Embocadero II oraz Los Tanques – natrafiono na sześć rzadkich pochówków wtórnych. Zmarli zostali pochowani ponownie, w formie starannie ułożonego zbioru kości, określanego terminem wrapped bundle burial. Ten specyficzny obrządek pogrzebowy związany jest z tradycją grobowców szybowych.
Pochówki z El Embocadero II. Widoczne tu są trzy pochówki osobników dorosłych wraz z wyposażeniem grobowym fot. Joseph Mountjoy, Rhodes J.A. Rhodes, J.B. Mountjoy, F.G. Cupul-Magaña, Understanding the wrapped bundle burials of West Mexico: A contextual analysis of Middle Formative mortuary practices, Ancient Mesoamerica, 27.2, s. 381 Reprodukcja za zgodą Cambridge University Press