Wracamy do archeologicznego raju. Rozmowa z drem Piotrem Jaworskim o Ptolemais

Polscy naukowcy wznawiają badania antycznego Ptolemais w Libii – zainicjowane 24 lata temu i przerwane w 2010 r. Dr Piotr Jaworski, obecny kierownik wykopalisk opowiada o tym, jak to się zaczęło, co udało się znaleźć w tym niezwykłym mieście i jakie są plany na przyszłość.

Czytaj dalej „Wracamy do archeologicznego raju. Rozmowa z drem Piotrem Jaworskim o Ptolemais”

„Gladiator II” oczami badacza starożytności

W roku 2000 film Ridleya Scotta pt. Gladiator otrzymał pięć Oscarów, w tym w kategorii najlepszy film, i trafił tym samym na listę najlepszych filmów wszechczasów. W dniu 15 listopada 2024 roku do kin trafiła produkcja Gladiator II, która w środowisku krytyków kina zdobywa umiarkowane recenzje. O tym, czy warto wybrać się do kina na najnowszą produkcję Ridleya Scotta, w jakim stopniu opisuje ona prawdziwe zdarzenia z okresu starożytnego Rzymu oraz dlaczego same produkcje filmowe nie stanowią wiarygodnego źródła wiedzy o przeszłości z dr. Karolem Kłodzińskim z Zakładu Historii Starożytnej Wydziału Historycznego UG rozmawia Agnieszka Bień.

© Kovadi, na licencji CC BY-NC-ND 3.0

Czytaj dalej „„Gladiator II” oczami badacza starożytności”

Kolaps cywilizacji? To zawsze nieprosta historia. Rozmowa z prof. Adamem Izdebskim

Czy gwałtowna zmiana klimatu zawsze wywołuje kryzys cywilizacji? Czy optymalizacja chroni ją przez upadkiem? Czy istnieją jakieś uniwersalne prawa kolapsów? Rozmowa z prof. dr. hab. Adamem Izdebskim, badaczem historii środowiskowej późnej starożytności i Bizancjum.

Czytaj dalej „Kolaps cywilizacji? To zawsze nieprosta historia. Rozmowa z prof. Adamem Izdebskim”

A jednak nie ofiary. Kartagińskie dzieci i funeralne perypetie z ogniem w tle

Propaganda i demonizacja wroga nie jest jedynie cechą nowożytnych konfliktów. Według rzymskich kronikarzy Kartagińczycy mieli składać bogom swoje dzieci jako ofiary. O czym tu dużo mówić, niewielka była lista aktów barbarzyńskich, jakich ci pochodzący z Fenicji puniccy adwersarze Rzymu mieli się wedle dziejopisów nie dopuścić…  Najnowsze badania cmentarzyska punickiego w rejonie Dżerby w Tunezji wskazują, że spalone szczątki dzieci są raczej związane z tradycyjnym dla punitów obrządkiem pogrzebowym, w którym dzieci poddawane były kremacji.

Czytaj dalej „A jednak nie ofiary. Kartagińskie dzieci i funeralne perypetie z ogniem w tle”

Bizancjum: odtrącona ostoja chrześcijaństwa. Dr Andrzej Kompa w Radiu Naukowym

Niechęć do Bizancjum w Polsce ma jeszcze jeden specyficzny powód. – Z pewnością w XIX wieku, ale także w okresie międzywojennym, w elicie intelektualnej i literackiej nakładały się jeszcze na to takie założenia, że Bizancjum to jest Rosja, a Rosja to Bizancjum. Tutaj autokracja, tam autokracja. I w związku z tym ta niechęć wynikała z niedoli ze strony Imperium Rosyjskiego. Choć w gruncie rzeczy było to tak nieprawdopodobne założenie, jak np. to, że nazywalibyśmy Stany Zjednoczone Anglią – porównuje.

Czytaj dalej „Bizancjum: odtrącona ostoja chrześcijaństwa. Dr Andrzej Kompa w Radiu Naukowym”

Longobardowie koło Turynu: historia pięciu pokoleń

Po upadku Zachodniego Cesarstwa Rzymskiego w 476 roku n.e. przez trzy kolejne stulecia północna część Półwyspu Apenińskiego była miejscem, w którym władza należała do barbarzyńskich wodzów opierających swoje panowanie na niezbyt licznych elitach swoich plemion. Najpierw Teodoryk, król Ostrogotów (489 n.e.), pokonał Odoakra i założył państwo obejmujące Italię, Panonię i Dalmację. W połowie VI wieku zostało ono podbite przez Wschodnie Cesarstwo Rzymskie przeżywające właśnie krótki okres rozkwitu pod rządami Justyniana Wielkiego. Już jednak w roku 568 do północnej Italii wkroczyli Longobardowie pod wodzą Alboina, którzy zajęli całą północ i dużą część środka Półwyspu Apenińskiego. W przeciwieństwie do Ostrogotów Longobardowie nie widzieli potrzeby kontynuacji rzymskiego systemu administracyjnego i zaprowadzili na opanowanych przez siebie terenach zupełnie nowy porządek, w którym dotychczasowe rzymskie elity nie zostały zasymilowane, tylko sprowadzone do roli poddanych.

Głównym źródłem dla tego okresu jest Historia Longobardów Pawła Diakona, który sam (jako Winfrid syn Warnefrida) był przedstawicielem wpływowego longobardzkiego rodu, ale działał w czasach, kiedy samodzielne państwo longobardzkie już nie istniało, podbite przez Karola Wielkiego (774 n.e.). Przedmiotem zainteresowania Pawła Diakona była przede wszystkim historia polityczna i z jego dzieła niewiele dowiadujemy się o społeczeństwie i ekonomii państwa założonego przez Alboina. Na szczęście ta luka w wiedzy może być uzupełniona przez źródła archeologiczne. W czasopiśmie Proceedings of the National Academy of Sciences of the United States of America ukazał się właśnie artykuł przedstawiający analizę szczątków ludzkich z longobardzkiego cmentarzyska w Collegno na przedmieściach Turynu. Połączenie metod archeogenetycznych i biochemicznych pozwoliło uzyskać szczegółowy wgląd w funkcjonowanie lokalnej społeczności przez co najmniej pięć pokoleń.

Czytaj dalej „Longobardowie koło Turynu: historia pięciu pokoleń”

Jak rozpoznać starożytne więzienie, gdy je zobaczymy?

Jak możemy rozpoznać starożytne więzienie, gdy je zobaczymy? Pytanie jest nieco skomplikowane, ponieważ same więzienia okazują się trudne do zidentyfikowania w zapisie archeologicznym. Można by zapytać, czy nie są to po prostu pomieszczenia, takie jak wszystkie inne pomieszczenia: cztery ściany, pojedyncze wejście i wyjście oraz drzwi z blokadą? Co odróżnia je od innych przestrzeni? 

Chociaż istnieją pewne wyjątki, tradycyjnie uważa się, że więzienia są zwykłymi pomieszczeniami i trudno, jeśli nie niemożliwe, jest je jednoznacznie zidentyfikować. W rzeczywistości archeolog o posturze Luke’a Lavana stwierdził niedawno: 

„O więzieniach wiemy niewiele. Nie zidentyfikowaliśmy żadnych pewnych architektonicznych dowodów”. 

(Lavan 2007: 121) 

Chociaż komentarz ten jest błędny, odzwierciedla on stan archeologii, jeśli chodzi o identyfikację więzień. Podczas gdy kilka (i rosnąca) liczba więzień została zidentyfikowana w czasie wykopalisk w ciągu XX wieku, wielu ekspertów przyznałoby, że nie mają pojęcia, jak wygląda rzymskie więzienie. Odzwierciedleniem tego stanu rzeczy jest brak czegokolwiek w rodzaju typologii starożytnych rzymskich więzień.

Czytaj dalej „Jak rozpoznać starożytne więzienie, gdy je zobaczymy?”

Ile osób usłyszało Antoniusza i Brutusa po zamachu na Juliusza Cezara?

Dnia 15 marca 44 roku p.n.e. miało miejsce jedno z najbardziej znanych wydarzeń w historii: udany zamach na Juliusza Cezara. Po zabójstwie dyktatora miasto pogrążyło się w chaosie, z którego miał wyłonić się nowy porządek. Spiskowcy – w tym Marek Brutus – schronili się na wzgórzu kapitolińskim, liczyli na wsparcie ludu. Brutus przemówił do zgromadzonych na Kapitolu, ale jego mowa nie zyskała takiej popularności jak słynna mowa Marka Antoniusza na Forum Romanum. Projekt „Raz, dwa, trzy! Czy wszyscy mnie słyszą? Czy wszyscy mnie widzą?” badał, ile osób mogło usłyszeć te przemówienia. Czy właściwości akustyczne mównic mogły wpłynąć na losy Rzymu?

Czytaj dalej „Ile osób usłyszało Antoniusza i Brutusa po zamachu na Juliusza Cezara?”

Relacja z tureckiej Bitynii

Królestwo Bitynii powstało w 377 roku p.n.e., a jego stolicą była Nikomedia (obecnie İzmit). Bitynia była jedną z prowincji Cesarstwa Rzymskiego. Na obecnych mapach teren Bitynii to wschodnia część Stambułu i obszary na wschód od niego. Prowadzone od lat prace wykopaliskowe pozwoliły odkryć nowe, interesujące zabytki, ale i lepiej zrozumieć przeszłość tej części świata śródziemnomorskiego.

Teren wykopalisk w Stambule, w dzielnicy Kadıköy
©K.Kowalski

Czytaj dalej „Relacja z tureckiej Bitynii”