Biuro Radcy ds. Kultury i Informacji Ambasady Republiki Turcji, Uniwersytet Warszawski oraz Agencja Promocji i Rozwoju Turystyki Turcji zorganizują 19 kwietnia 2023 r. na Uniwersytecie Warszawskim seminarium archeologiczne i wystawę fotograficzną zatytułowaną „The land of great transformation”. Celem tego wydarzenia jest zwrócenie uwagi na niedawne wykopaliska archeologiczne na proto-neolitycznych stanowiskach archeologicznych w regionie Şanlıurfa, dostarczające dowodów na to, że słynne kamienne konstrukcje w Göbeklitepe nie były wyjątkowe, ale typowe dla okresu formowania się społeczeństw rolniczych.
Źródło: Biuro Radcy ds. Kultury i Informacji Ambasady Republiki Turcji
Badania archiwaliów i powrót na znane już wcześniej stanowiska motywują do poszukiwania nowych metod oraz poszerzania sieci naukowej współpracy. Materiałem, obficie występującym na (prawie) każdym stanowisku archeologicznym, którego analiza potrafi przynieść zaskakująco dużo informacji, jest… ziemia. Zapraszamy na wywiad z profesor Małgorzatą Suską-Malawską, biolog z Uniwersytetu Warszawskiego, o tajemniczych n-alkanach, wyzwaniach w rekonstruowaniu przeszłości na podstawie analiz biogeochemicznych oraz o trudnościach we współpracy z archeologami.
Profesor Małgorzata Suska-Malawska podczas wyprawy do Ayakagytmy (Uzbekistan) w 2021 roku @ Hikmatulla Hoshimov, na licencji CC BY-SA 4.0
Kiedy bioarcheolodzy odkopują szczątki ludzkie, niekiedy znajdują pochówki, które mogą być nieco skomplikowane. „Idealny” pochówek do analiz bioarcheologicznych zawiera kompletny zbiór kości w dobrym stanie zachowania. Jednak niektóre stanowiska archeologiczne mają tak wielkie znaczenie, że nawet gdy pracujemy ze słabo zachowanymi i niekompletnymi pochówkami, niekonwencjonalne metody pozwalają nam przezwyciężyć trudności związane z ograniczeniami spowodowanymi stanem zachowania. Widać to na przykładzie badań na cmentarzysku Deh Dumen datowanym na epokę brązu, położonym w górach Zagros w Iranie.
Paleogenetycy już od ponad trzydziestu lat mieszają w głowach archeologom, ostatnio coraz śmielej ze względu na rosnące możliwości rekonstruowania całych genomów przy użyciu sekwencjonowania nowej generacji. Przełomem było również odkrycie, że kostne struktury ucha wewnętrznego lepiej przechowują dawne DNA niż zębina, dzięki czemu znacznie wzrosło prawdopodobieństwo uzyskania przynajmniej częściowej sekwencji nawet w przypadku silnie zerodowanych szkieletów. Dlatego na naszych oczach zmienia się skala badań paleogenetycznych: kiedyś sukcesem było zsekwencjonowanie genomu kilku lub kilkunastu osobników, obecnie coraz częściej są to setki sekwencji. Umożliwia to udzielenie coraz bardziej precyzyjnych odpowiedzi na pytania o ruchy grup ludzkich w pradziejach.
W piątkowym numerze magazynu Science można przeczytać trzy artykuły, w których ogromny zespół paleogenetyków i archeologów (ponad 200 autorów w zespole kierowanym przez Davida Reicha z Uniwersytetu Harvarda i Rona Pinhasiego z Uniwersytetu Wiedeńskiego) na podstawie 727 nowych i kilkuset wcześniej opublikowanych genomów przedstawicieli wielu kultur archeologicznych z pasa nazwanego „Południowym Łukiem”, sięgającego od północnego Iranu przez Armenię i Anatolię do Bałkanów, odpowiada na szereg istotnych pytań dotyczących historii miejscowych populacji. Ten ogromny materiał będzie pewnie jeszcze wiele razy dyskutowany na naszym blogu, ale zacznijmy dzisiaj od najbardziej spektakularnego odkrycia, czyli odpowiedzi na pytanie, skąd się wzięli Indoeuropejczycy.
Pies jak wiadomo jest nie tylko najlepszym przyjacielem człowieka, ale także najprawdopodobnie także pierwszym udomowionym zwierzęciem. Zatem, historia przyjaźni naszych gatunków jest długa. Co więcej, jest szczególnie ważna w przypadku społeczności opierających swój byt na łowiectwie oraz pasterstwie. Ostatnie prace etnografigiczne nad społecznością ludu Sojot z rejonu Sajanu Wschodniego w południowej części Syberii pozwoliły na udokumentowanie bardzo unikatowej relacji człowieka z psem. Badania, których podstawą były dane archeologiczne, pozwoliły na stwierdzenie, jak stare są – opisywane przez badacza z University of Regina w Kanadzie – więzi między naszymi gatunkami oraz jak zmieniały się one na przestrzeni wieków.
W ciągu ostatniej dekady postęp technologiczny umożliwił wygenerowanie danych z całego genomu około 15 wymarłych hominidów neandertalskich i denisowiańskich, które żyły od 40 000 do 100 000 lat temu na obszarze pomiędzy Europą Zachodnią a Syberią. Ujawniły one strukturę populacji, liczne przemiany demograficzne i fluktuacje w przepływie genów między populacjami tych hominidów.
Jednak do tej pory w badaniach pomijano znaczenie grupy krwi. Zespół prof. Silvany Condemi z Université d’Aix-Marseille przeanalizował grupy krwi neandertalczyków i denisowiańczyków, aby prześledzić współczesną różnorodność ludzi oraz przedyskutować aspekty zdrowotne i wrażliwość archaicznych populacji. W tym celu wykorzystał wysokiej jakości genomy jądrowe trzech neandertalczyków i jednego denisowiańczyka.
Neandertalczycy z Le Moustier C.R.Knight 1920, Domena Publiczna
Sumerowie znani są jako twórcy cywilizacji miejskiej, która dominowała w południowej Mezopotamii w czwartym i trzecim tysiącleciu p.n.e. Wytyczyli oni sieć kanałów irygacyjnych, które umożliwiły zagospodarowanie pustynnych obszarów w dolnym biegu Eufratu, stworzyli pismo ideograficzne, najpierw obrazkowe, a później uproszczone do postaci klinów odciskanych w wilgotnej glinie, budowali największe miasta ówczesnego świata z monumentalnymi świątyniami i wielkimi pałacami.
Najważniejsze miasta południowej Mezopotamii pod koniec III tysiąclecia p.n.e. Sumer rozciąga się od Eridu do Nippur, obszar między Kisz a Sippar był zamieszkany przez Akadów, a w II tysiącleciu stanowił trzon państwa babilońskiego. Na mapie został zaznaczony przybliżony zasięg Zatoki Perskiej na przełomie III i II tysiąclecia Near_East_topographic_map-blank.svg: Sémhur (na podstawie licencji CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons)
Wykopaliska ratunkowe prowadzone od 2004 roku na terenie portowej dzielnicy Yenikapi w Stambule odsłoniły pozostałości 37 statków handlowych i zgromadzone na nich rozmaite bogactwa. Jest to największa grupa tego typu jednostek pływających znalezionych kiedykolwiek na obszarze jednego antycznego portu. Pod podkładami statków, biorących niegdyś czynny udział w morskim handlu, odsłonięto oszałamiającą kolekcję oryginalnych zabytków archeologicznych oraz ładunki egzotycznych towarów spożywczych, takich jak migdały, orzechy laskowe, pestki melona, brzoskwinie czy szyszki sosnowe.
W Laosie, na północnym krańcu Gór Annamskich, głównego pasma na Półwyspie Indochińskim, znajduje się obszar nazywany płaskowyżem Xiangkhoang. W jego regionie leży słynna Równina Dzbanów – grupa ponad stu megalitycznych stanowisk.
Równina Dzbanów w Laosie fot. O. Spalt (opublikowano na licencji CC BY-SA 2.5 via Wikimedia Commons)