Bitwa nad rzeką Tollense była największą znaną potyczką z europejskiej epoki brązu. Szczątki kilku tysięcy wojowników odkryto przypadkowo w 1996 roku w okolicy wsi Weltzin w rejonie Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Pomimo skali potyczki dysponujemy bardzo małą liczbą danych na temat przyczyn i celów tej bitwy. Co więcej, wciąż bardzo mało wiemy o tym, kim byli i skąd pochodzili uczestnicy tego pełnoskalowego starcia. Odpowiedź na część z tych pytań odnajdziemy w nowej publikacji czasopiśmie „Antiquity”.
”Rzeczą ludzką jest błądzić, rzeczą głupców jest trwać w błędzie” to bodajże najsłynniejsza maksyma autorstwa Seneki Starszego, rzymskiego retora. Porażki i niepowodzenia to część życia każdego z nas. Niekiedy dotyczy to wielkich niepowodzeń, a czasem tych drobnych. Takich jak na przykład uderzenie się palcem stopy w szafkę. Literatura archeologiczna obfituje w przykłady wielkich porażek. Upadek Cesarstwa Rzymskiego, czy zanik klasycznej Cywilizacji Majów. Jednakże, w interpretacjach naukowców próżno szukać przykładów tych małych, codziennych niepowodzeń. W grudniowym wydaniu czasopisma “Antiquity” Max Price i Yitzchak Jaffe opublikowali swoisty manifest “Archeologii Niepowodzeń”, rozpoczynając niezwykle ciekawą debatę na temat teoretycznej perspektywy w archeologii.
Wydział Archeologii (wcześniej Instytut Archeologii) Uniwersytetu Warszawskiego od kilku lat prowadzi rozpoznanie podwodne największego i najgłębszego jeziora Danii, a przy tym jedynego zbiornika polodowcowego na Bornholmie. Badania w latach 2019–2021 przyniosły ciekawe odkrycia militariów: późnośredniowiecznego grotu ze skrzydełkami i wąsami, topora oraz grotów bełtów kuszy, w niektórych przypadkach z zachowanymi fragmentami drewnianych promieni. Położenie bełtów pozwala wiązać je z epizodem militarnym, natomiast izolowane znalezisko grotu sugeruje raczej zabieg o charakterze ofiarnym.
W ramach nowego cyklu audycji poświęconych cmentarzysku w Bodzi– jednemu z najbardziej fascynujących odkryć archeologicznych na terenie Polski. To bogato wyposażone stanowisko archeologiczne, gdzie u schyłku X wieku chowano przedstawicieli ówczesnych elit, nie tylko z terenu naszego kraju.
Cykl składa się z trzech odcinków, w których o Bodzi opowiada prof. Andrzej Buko.
W ciągu ostatnich dni przez chyba wszystkie media w Polsce przetoczyła się ekstatyczna fala tytułów (oraz artykułów, doniesień czy notatek) anonsujących odkrycie w Polsce (a dokładnie: w Wiejkowie koło Wolina) grobu wikińskiego króla (Haralda Sinozębego). Jako że pochówków królewskich na Pomorzu Zachodnim zbyt wielu nie mamy, tematu zlekceważyć nie można.
Wiking wikingowi nie równy, tak samo jak ich współczesne przedstawienia! O tym też przekonali się, w trakcie specjalnej 4-godzinnej, otwartej transmisji na żywo, w ramach popularnonaukowego cyklu KONTEKST, czytelnicy Archeologii Żywej.
Wraz z firmą Ubisoft, producenta i wydawcę najnowszej odsłony z serii gier o światowej popularności – Assassin’s Creed: Valhalla, która to dzieje się właśnie w epoce wikingów, Archeologia Żywa zaprosiła specjalistów aby skomentowali najnowszy tryb Discovery Tour: Epoka Wikingów. Ten czysto edukacyjny tryb pełni funkcję wirtualnego muzeum, w którym dostępne są wycieczki z przewodnikiem po wszystkich historycznych lokacjach i aspektach ówczesnego życia.
Na skandynawskim cmentarzysku odkryto pierścień z wyrytym imieniem Allaha. Artefakt datowany na IX wiek skrywał wiele tajemnic. Czyją własnością był arabski pierścień z Birki i jak znalazł się na drugim końcu średniowiecznego świata?
Arabski pierścień z Birki
Birka, nazywana pierwszym miastem w Szwecji, jest położona na wyspie Björko w odległości 25 km na zachód od Sztokholmu. W trakcie prowadzonych tam wykopalisk odkryto wiele przedmiotów poświadczających aktywny udział miejscowej ludności w handlu dalekosiężnym, który miał się odbywać na rozległych obszarach Starego Świata między VIII a XI wiekiem n.e. Jednym z ciekawszych zabytków tej kategorii, odnalezionych w cmentarnej części stanowiska w Birce, jest srebrny arabski pierścień z inskrybowanym napisem „Allah”. Tekst wyryty został w tzw. dukcie kufickim, czyli stylu zapisu liter alfabetu arabskiego charakterystycznym dla wczesnych wieków islamu. To jak dotąd jedyny pierścień z arabską inskrypcją odkryty w Skandynawii i mimo że odnaleziony pod koniec XIX wieku, wciąż pobudza wyobraźnię badawczą. Ze względu na to, że pierwotnie ograniczono się jedynie do ujęcia go jako „pozłacanego srebrnego pierścienia z ametystem”, grupa współczesnych naukowców zaordynowała szeroko zakrojone badania laboratoryjne, aby odkryć wszystkie tajemnice tego zabytku.