W Warszawie odbyło się spotkanie młodych badaczy Egiptu i Nubii „Sympozjum Młodych Egiptologów”

W dniach 07 i 08 czerwca 2024 r. odbyła się studencko-doktorancka konferencja Sympozjum Młodych Egiptologów zorganizowana przez Studenckie Koło Naukowe Starożytnego Egiptu KEMET. Była to siódma edycja wydarzenia, które wznowiono po kilkuletniej przerwie. Celem spotkania było zintegrowanie społeczności studentów zainteresowanych tematyką starożytnego Egiptu i Nubii z różnych ośrodków badawczych. Uczestnicy pochodzili z Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW, Sapienza Universitá di Roma oraz Narodowej Akademii Nauk Ukrainy.

Czytaj dalej „W Warszawie odbyło się spotkanie młodych badaczy Egiptu i Nubii „Sympozjum Młodych Egiptologów””

Superwulkan Toba. Czy 74 tys. lat temu ludzkość prawie wyginęła?

74 tys. lat temu wielu ludzi miało dobre powody by sądzić, że kończy się świat. Doszło do katastrofy, jakiej nigdy wcześniej – i nigdy później – żaden człowiek nie miał szans doświadczyć. Jeśli ktoś chciałby w historii naszej planety szukać znacznie bardziej spektakularnego wydarzenia, to być może musiałby się cofnąć aż o 66 mln lat, czyli do momentu, gdy ok. 10-kilometrowa asteroida uderzyła w półwysep Jukatan i wywołała potężne zmiany klimatyczne, które doprowadziły do upadku dinozaurów. Katastrofa sprzed 74 tys. lat nie nadleciała z kosmosu – wyszła z wnętrza Ziemi. A niektórzy naukowcy sądzą, choć dziś są oni raczej w mniejszości, że doprowadziła rodzaj ludzki na skraj zagłady, wywierając potężny wpływ na naszą ewolucyjną historię.

Czytaj dalej „Superwulkan Toba. Czy 74 tys. lat temu ludzkość prawie wyginęła?”

Szorstki los „pupila”. Kot i jego dola w czasach średniowiecza

Kot może nie jest najlepszym przyjacielem człowieka, ale jego urok i niezależność plasują go w ścisłej czołówce pupili. Współcześnie coraz rzadziej pełnią one rolę regulatorów populacji gryzoni i stają się naszymi (co najmniej) współlokatorami. Nie można także bagatelizować znamienitej pozycji i powszechności zdjęć czy nagrań z kotami w mediach społecznościowych. Ale czy kocie życie zawsze było tak sielskie? Jak wiemy, koty otaczane były czcią w starożytnym Egipcie. Ale jaki był los tych zwierząt w okresie średniowiecza? Najnowsze wyniki badań opublikowane w Journal of Archaeological Science: Reports wskazują, że koty z centralnej Portugalii raczej nie marzą o wynalezieniu wehikułu czasu i cofnięciu się w czasie do XIII-wiecznej Europy.

Czytaj dalej „Szorstki los „pupila”. Kot i jego dola w czasach średniowiecza”

Gotlandia. W krainie kopców, kościołów i kamieni

Między 5 a 11 czerwca 2024 roku odbyła się 15 edycja objazdów rowerowych po stanowiskach archeologicznych, organizowanych przez prof. ucz. dr. hab. Adama Cieślińskiego i dr. Sławomira Wadyla. Wyjazd towarzyszył zajęciom „Gotlandia, Olandia, Bornholm. Wyspy bałtyckie w czasach Germanów późnej epoki żelaza i Wikingów”, realizowanym na Wydziale Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. W tym roku grupa studentów oraz pracowników naukowych miała okazję odwiedzić pierwszą z tych wysp – Gotlandię, choć nie była ona jedynym celem wyprawy.

Czytaj dalej „Gotlandia. W krainie kopców, kościołów i kamieni”

Lek, trucizna, narkotyk czy przypadek? Funkcja lulka czarnego w rzymskich Niderlandach

Rośliny były wykorzystywane przez naszych przodków nie tylko jako źródło pożywienia, ale także w celach medycznych – na przykład jako trucizna, a czasem także w celu zmiany stanu świadomości. Badacze z Niemiec i Niderlandów w artykule opublikowanym niedawno w czasopiśmie Antiquity rozważają, czy odkryty przez nich przedmiot, zawierający ziarna lulka czarnego świadczy o wykorzystaniu tej rośliny jako leku, trucizny, narkotyku, a nawet tego, czy odkrycie nie jest to wynikiem niesamowitego zbiegu okoliczności.

Czytaj dalej „Lek, trucizna, narkotyk czy przypadek? Funkcja lulka czarnego w rzymskich Niderlandach”

Grimfrost Podcast: popularyzacja wiedzy o Wikingach najwyższych lotów

Grimfrost to szwedzka firma założona w 2014 roku, którą można by określić jako „przedsiębiorstwo rekonstruktorskie”. Zajmują się tworzeniem replik przedmiotów z okresu wikińskiego, ale także oferują rękodzieło inspirowane słynnymi mieszkańcami półwyspu Skandynawskiego.  Ich produkty można docierały do aktorów w takich hitowych produkcjach jak „Gra o tron” czy „Wikingowie”. Misja Grimfrost to także promocja dziedzictwa i popularyzacja merytorycznej wiedzy o okresie wikińskim (a także wcześniejszych epokach!). W ramach swojej działalności w kwietniu tego roku opublikowali pierwszy odcinek podcastu „Grimfrost Podcast”.  Zapraszani goście jak i świetnie zaplanowane scenariusze odcinków skutkują tym, że produkcja Grimfrost charakteryzuje się bardzo wysokim poziomem jakościowym i merytorycznym. W związku z tym jako redakcja Archeowieści możemy z czystym sumieniem polecić przesłuchanie dotychczasowych odcinków podcastu!

Czytaj dalej „Grimfrost Podcast: popularyzacja wiedzy o Wikingach najwyższych lotów”

Dlaczego wikingowie organizowali swoje wyprawy? Powód mąci w głowie

Sir Ridley Scott to reżyser z wizją. W swojej pracy bardzo często odwołuje się do źródeł historycznych, do których podchodzi z prawdziwą postmodernistyczną dozą rozsądku, za co jest często krytykowany przez literalnych w swoich opiniach historyków. Nie szczędzi im również w odpowiedziach, z których jedna swego czasu cieszyła się sporym zainteresowaniem. Chodzi mianowicie o scenę z najnowszego filmu Scotta „Napoleon”, w której tytułowy bohater nie tylko (wbrew powszechnej wiedzy) toczy bitwę wprost pod piramidami, ale dodatkowo (o zgrozo!) w nie strzela. Scena, jak możemy zgadnąć, nie spodobała się żadnemu merytorycznie przygotowanemu przedstawicielowi nauk historycznych, zwłaszcza wyczulonym na tym punkcie Francuzom. Na liczne słowa krytyki, Scott odpowiedział w iście brytyjskim stylu (delikatnie mówiąc), zaczynając zdanie od tekstu w stylu a k*ka byłeś tam!?”. Nie wchodząc jednak w historyczną dyskusję nad tym zagadnieniem ani kinematograficzną debatę nad dziełami Scotta, zwróćmy uwagę na podejście reżysera, który w filmach nie skupia się wyłącznie na odtwarzaniu wydarzeń, ale również niejako na pogłębionym studium zachowań biorących w nich udział bohaterów. Taka analityczna optyka, pozwala Scottowi na przemycenie wielu wzbudzających refleksję humanistyczną wątków, wśród których jeden wydaje się być szczególnie interesującym. Zwłaszcza w świetle najnowszych wyników badań genetycznych przeprowadzonych na próbie 442 osobników z epoki wikingów. Rezultaty analiz próbek pozyskanych z terytorium Skandynawii, ale również takich pochodzących od zmarłych pochowanych w innych częściach wikińskiego świata, dowiodły, że czasy słynnych wojowników wyglądały zupełnie inaczej niż do tej pory sądzono. Bo czy na kanwie dzisiejszej popkultury, można wyobrazić sobie wikinga z kruczoczarnymi włosami? Naszą uwagę zwróciły jednak inne aspekty wypraw wikińskich poruszone przez autorów badań opublikowanych w Nature. 

*Parafraza dokonana przez redakcję. 

Czytaj dalej „Dlaczego wikingowie organizowali swoje wyprawy? Powód mąci w głowie”