W starożytnym Egipcie jeden z rytuałów mumifikacyjnych był przeprowadzany czasami z taką siłą, że zmarłym wybijano zęby.
Mumia egipska. Fot. Gerard Ducher, Creative Commons
Wielu dowodów brutalnego obchodzenia się egipskich kapłanów ze zmarłymi dostarczyły badania 51 mumii i 100 czaszek, które przeprowadzili antropolog Frank Rühli i stomatolog Roger Seiler (obaj z Uniwersytetu Zurychskiego).
Odkryli oni, że stosunkowo często mumie mają wybite pośmiertnie zęby albo inne poważne uszkodzenia. Prześwietlenia wykonane za pomocą tomografu komputerowego ujawniły, że w niektórych przypadkach zęby znalazły się aż w gardle.
Zdaniem badaczy do takich incydentów dochodziło w trakcie mającej miejsce pod koniec mumifikacji procedury otwierania ust, którą przeprowadzano za pomocą noża i żelaznego dłuta, nierzadko używając przy tym dużej siły.
O samym rytuale, który miał na celu przywrócenie zmarłemu zmysłów w życiu pośmiertnym, egiptolodzy wiedzieli już od dawna, ale zdaniem Rühliego nie zwracano dotąd dostatecznej uwagi na uszkodzenia zębów, które powstawały w jego trakcie.
Podczas mumifikacji kapłani m.in. namaszczali jamę ustną olejami i żywicami. W trakcie tej czynności wkładali rękę tak głęboko, jak tylko mogli sięgnąć.
Wyniki badań uczeni zaprezentowali podczas międzynarodowego kongresu egiptologów we Florencji.
Na podstawie Discovery News.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.