Cyfrowy katalog zawierający zabytkowe ryty naskalne z Toro Muerto w departamencie Arequipa w Peru oraz ich analiza technologiczno-chronologiczna powstaną pod kierunkiem Karoliny Juszczyk – magistrantki Instytutu Archeologii UW w ramach przyznanego przez MNiSW Diamentowego Grantu.
Petroglify w Toro Muerto. Fot. K. Juszczyk
Miejsce, w którym znajdują się ryty naskalne, rozciąga się na powierzchni ok. 5 km kw. na pustyni. Na kilku tysiącach głazów wulkanicznych można dostrzec petroglify powstałe w różnych czasach – pierwsze wykonała zapewne społeczność kultury Wari ok. 1500 lat temu, a ostatnie być może Inkowie w XV wieku. Na skałach przedstawiono przede wszystkim postaci ludzkie, zwierzęce, rośliny, figury geometryczne. Zazwyczaj motywy te układają się w rozbudowane sceny. Część z nich, jak przypuszczają naukowcy, wykonali szamani podczas odprawiania rytuałów – petroglify mogą być efektem ich wizji ekstatycznych.
– Tak duża koncentracja pieczołowicie wykonanych rytów i stan ich zachowania to ewenement na skalę światową. Dlatego od wielu lat podejmowane są próby wpisania stanowiska na listę światowego dziedzictwa UNESCO – opowiada Karolina Juszczyk.
Fot. Cmonzonc, Creative Commons
Toro Muerto odwiedzane jest rok rocznie przez wielu turystów. Dlatego, jak przekonuje Juszczyk, należy szybko objąć je odpowiednią ochroną, której obecnie brak.
– Szczególnie w ostatnich latach odnotowano coraz częstsze akty wandalizmu i grabieży. Innym niebezpieczeństwem na części obszaru stanowiska jest nowo powstający system irygacyjny – dodaje Juszczyk.
Z tego względu badaczka uznała, że priorytetem jest zarejestrowanie aktualnego stanu Toro Muerto i występujących na jego obszarze zabytków. Taka dokumentacja ma pozwolić w późniejszych latach na bieżąco kontrolować proces niszczenia stanowiska, ustalić tempo tej destrukcji oraz wyodrębnić obszary najbardziej nią zagrożone.
– Mamy nadzieję, że nasza inicjatywa będzie miała korzystny wpływ na stan zachowania Toro Muerto i spowoduje podjęcie stosownych kroków w kierunku jego ochrony. Po zakończeniu projektu będzie to największe stanowisko ze sztuką naskalną w Ameryce Południowej, posiadające tak precyzyjnie wykonaną dokumentację – dodaje Juszczyk.
Miejsce znane jest badaczom od przeszło 60 lat. Pierwsze ważniejsze prace w Toro Muerto przeprowadził zasłużony archeolog peruwiański Eloy Linares Malaga z Universidad Nacional de San Augustin w latach 50. i 60. XX wieku. Nadal brak jednak kompleksowej dokumentacji i analizy rytów.
– Nie wiadomo, na przykład, czy poszczególne społeczności wykonywały ryty na kamieniach w konkretnych układach przestrzennych lub skupiskach, obok siebie, czy przy wcześniej wyrytych przedstawieniach – wyjaśnia Juszczyk.
W osiągnięciu zamierzonego celu badaczka zastosuje w początkowej fazie projektu, nowoczesne techniki geodezyjne i dokumentacyjne. W wyniku prac terenowych powstanie numeryczny model terenu, czyli trójwymiarowy plan oraz ortofotomapa (rzeczywista fotograficzna mapa terenu) w systemie GIS (System Informacji Geograficznej), obejmująca obszar występowania petroglifów. Najciekawsze z rytów zostaną zarejestrowane za pomocą ręcznego skanera laserowego, których dokładność pozwoli na analizę technologii wykonania reliefów.
– Baza ta będzie zawierała zarówno rozmieszczenie elementów naturalnych terenu, starych kanałów wodnych, ścieżek, jak i plan wszystkich udokumentowanych obiektów ze sztuką naskalną, gdyż moja analiza będzie dotyczyła nie tylko samych rytów, ale ich kontekstu przestrzennego – dodaje Juszczyk.
Tak powstały katalog, w połączeniu z nowoczesną dokumentacją, będzie źródłem do późniejszych badań i analiz ikonograficznych. – To właśnie analiza przedstawień na petroglifach jest najważniejszym i najtrudniejszym pod względem naukowym aspektem mojego projektu – uważa badaczka.
Postępy prac każdy będzie mógł śledzić na oficjalnej stronie internetowej projektu. Opiekunem naukowym przedsięwzięcia jest dr Janusz Wołoszyn – pracownik Instytutu Archeologii UW i Ośrodka Badań Prekolumbijskich UW, specjalista w dziedzinie ikonografii kultur przedhiszpańskich obszaru andyjskiego.
Tekst pochodzi z serwisu Nauka w Polsce
Czy można wiedzieć, jaka jest w przybliżeniu skala tych zdjęć (a przy okazji wielkość w/w rytów)?