W ruinach antycznego miasta Laodycea w dzisiejszej południowo-zachodniej Turcji archeolodzy odsłonili pozostałości dużego kościoła zbudowanego prawdopodobnie w latach 313-320.
Ruiny gimnazjonu w Laodycei. Image courtesy of www.HolyLandPhotos.org
Istnienie dużego budynku o powierzchni 2 tys. m kw. ujawniły rok temu badania geofizyczne. W oparciu o ich wyniki tureccy archeolodzy pod wodzą Celala Simseka zaczęli wykopaliska. Wkrótce ich oczom ukazały się nie tylko mury, ale też dobrze zachowane freski i mozaiki antycznego kościoła z baptysterium.
W oparciu o znalezione zabytki badacze oceniają, że kościół powstał zaraz po ogłoszeniu edyktu mediolańskiego w 313 r. dokument ten gwarantował chrześcijanom wolność wyznania.
Tureccy archeolodzy są przekonani, że dzięki temu odkryciu Laodycea stanie się wkrótce jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc w ich kraju. Na razie trwają prace konserwatorskie, po których znalezisko ma być udostępnione zwiedzającym. Na otwarcie Turcy zamierzają zaprosić papieża.
Pozostałości stadionu. Image courtesy of www.HolyLandPhotos.org
Laodycea była w starożytności jednym z największych miast Anatolii. Powstała w epoce hellenistycznej, ale prawdziwy rozkwit przeżywała pod panowaniem Rzymu. Miasto było siedzibą jednej z pierwszych i największych wspólnot chrześcijańskich. Jest ona wymieniona wśród siedmiu kościołów Azji Mniejszej w Apokalipsie św. Jana.
W VII w. potężne trzęsienie ziemi zdewastowało Laodyceę. Jej ruiny zajmują obecnie około 5 km kw. Wśród nich są dwa teatry, największy stadion w Anatolii, a także największe w tym regionie termy oprócz których były jeszcze trzy mniejsze. Jak na razie odsłonięto tylko dwa procent powierzchni miasta.
Mniejszy z dwóch teatrów. Image courtesy of www.HolyLandPhotos.org
O odkryciu doniosły niemieckie media w oparciu o informacje uzyskane przez KNA – niemiecką katolicką agencję informacyjną. W Der Tagesspiegel znajdziecie jedno zdjęcie (to dolne) fragmentu kościoła. Podejrzewam, że to baptysterium.
Więcej zdjęć z Laodycei znajdziecie w galerii Holy Land Photos. Fotografie pochodzą z 2003 r.
Takie odkrycia robią wrażenie!
Można się też zaastanowić, ile to jeszcze tajemnic ludzkiej historii ukryte jest w ziemi!
Ile tajemnic w ludzkich szkieletach odkrywanych i zabezpieczanych (lub nie, jak te wydobywane w pospiechu niektóre znaleziska na budowach autostrad) dla badań genetycznych!
znów będą się tam plątać tłumy zmęczonych słońcem i jazda turystów którzy koniecznie muszą „zaliczyć” jeszcze tan jeden etap wycieczki w skrytości ducha marząc tylko o drinku w klimatyzowanym wnętrzu hotelowej restauracji …
Ale bez nich nie było by pieniędzy na prowadzenie badań i konserwację.
Biorąc pod uwagę że to gdzieś niedaleko Pammukale to myślę że Turcy wiedzą co mówią, już za chwileczkę już za momencik wszystkie autokary wożące tłumy do Pammukale będą miały dodatkowy przystanek w Laodycei. Bieda. Choć fakt, jeśli z tego mają być pieniądze na dalsze badania to może warto.