Trzy dekorowane czaszki sprzed około 8-9 tysięcy lat odkryli archeolodzy w Yiftah’el w Dolnej Galilei – podał Izraelski Urząd Starożytności. Zdaniem ekspertów czaszki świadczą o istnienia kultu przodków.
Wyjątkowość odkrytych czaszek polega na tym, że za pomocą gipsu prehistoryczni mieszkańcy Galilei odtworzyli na nich twarze zmarłych krewniaków.
Czaszki prawdopodobnie były umieszczone na półce w domu, gdzie inspirowały młodsze pokolenia. Podobny zwyczaj występował wówczas także na terenach Syrii, Turcji i Jordanii.
– Jakiś czas po pochówku grób rozkopywano i wyjmowano czaszkę. Później modelowano na czaszce oblicze zmarłego i trzymano ją w domu – opowiada dr Hamoudi Chalaily.
Odkryte w Yiftah’el czaszki dołączą do 15, które wykopano tam już wcześniej.
Dla wierzących Żydów czaszki są pewnym problemem, gdyż są starsze niż biblijna data stworzenia świata. Niektórzy żydowscy duchowni tłumaczą jednak, że tak stare znaleziska są pozostałością światów, które Bóg stworzył i zniszczył przed powstaniem naszego.
Na podstawie INN. Zdjęcie czaszek. Niecałe dwa lata temu bardzo podobne czaszki odkryto w syryjskim Tell Aswad. Największą sławę zdobyły sobie jednak zdobione czaszki z Jerycha.
Dość podobny kult przodków mieli wiele tysięcy lat później Rzymianie, ale zamiast czaszek trzymali w domach popiersia. Chyba najbardziej znanym przykładem tego jest rzeźba pewnego patrycjusza trzymającego portrety przodków.
Ciekawa ta rzeźba „pewnego patrycjusza” – gdzie ona się znajduje?
Palazzo dei Conservatori w Rzymie
Mam właśnie przyjemność czytać „Dawida i Salomona” autorstwa Finkelsteina i Silbermana. Trzeba przyznać, że ostatnio archeologowie dostarczają wierzącym Żydom wiele powodów do niepokoju. :)
I to się nie zmieni. Biblia jest coraz bardziej celnie punktowana !