Belgijscy archeolodzy pracujący w Sagalassos w Turcji mają kolejne ciekawe odkrycie. W ruinach rzymskich term odnaleźli ogromną marmurową głowę Faustyny Starszej, żony cesarza Antoninusa Piusa.
Głowa o wysokości 76 cm nie jest pierwszą gigantyczną rzeźbą z Sagalassos. W tej samej części łaźni, prawie dokładnie rok temu, archeolodzy odnaleźli pozostałości wielkiego posągu cesarza Hadriana, poprzednika Antoninusa Piusa. Kilka wielkich posągów odkryto też w innych częściach antycznego miasta (m.in. Apolla i Dionizosa).
Rzeźby Faustyny i Hadriana znajdowały się w tym samym pomieszczeniu,. Zdaniem archeologów najpewniej było to frigidarium (basen z zimną wodą) o powierzchni około 1250 m kw. Belgijscy naukowcy podejrzewają, że stało w nim więcej ogromnych rzeźb członków cesarskiej dynastii Antoninów. Liczą więc na dalsze znaleziska.
Dotychczasowe badania wykazały, że termy zawaliły się najpewniej w wyniku trzęsienia ziemi około 590 roku n.e.
Więcej o najnowszym odkryciu w Archaeology (wiele zdjęć). Polecam też moje wcześniejsze wpisy o odkryciach w Sagalassos: Ogromny Hadrian z Sagalassos i W starożytnej fontannie znów popłynie woda.
Piękna to ona nie była, moim zdaniem. Ale wolę rzeźbiących realistycznie.
http://www.archaeology.org/online/features/faustina/jpegs/toes.jpg
Ktoś umiałby opisisać, po co w stopach takie wpusty? mocowane były, osobno rzeźbione, dorabiane za ubytki, czy coś jeszcze?
szczerze przyznam, że takie łączenia w rzeźbach, czy klamry w starożytnych murach barzdiej mnie interesują, niż sztuka sama w sobie.
Może była jakaś centralna wytwórnia prefabrykatów ?