Około 80-70 milionów lat temu, gdy świat był zdominowany przez dinozaury, żył też na nim wielki ptak wielkości strusia. Naukowcy odkryli w Kazachstanie jego szczątki. Niestety, bardzo skromne.
Dalsza część artykułu dostępna jest tylko dla subskrybentów
Wykupienie subskrypcji jest już niemożliwe. Jeśli masz aktywną subskrypcję, zaloguj się tutaj.
Ha, wychodzi na to, ze kenozoiczne megaptaszki nie wystrzeliły tak nagle jak diabły z pudełka. Miały prekursorów. Może nawet z czasem okaże się, że było ich w kredzie więcej niż w paleogenie?
„kenozoiczne megaptaszki nie wystrzeliły tak nagle jak diabły z pudełka” to co znajdujemy w zapisie kopalnym to jedynie ułamek tego co żyło kiedyś na Ziemi, zawsze sceptycznie podchodzę do stwierdzeń „nagle” jakiś organizm pojawił się na Ziemi.
Choć po prawdzie i te kenozoiczne nie były przecież niczym specjalnie imponującym. Występowały lokalnie (tak czasowo jak i przestrzennie) i odkryto niewiele gatunków. Ot, trafiła się okazja, to sobie rosły… ale nieczęsto się trafiała.