Ekspedycja, która miała na celu odnalezienia okrętu podwodnego ORP „Orzeł” zakończyła się fiaskiem.
ORP „Orzeł” krótko po przybyciu do Wielkiej Brytanii
– Podczas rejsu natrafiono na szereg obiektów podwodnych, w tym wrak parowego statku handlowego, który wpłynął na minę oraz wrak metalowego żaglowca. Miejsce spoczynku ORP „Orzeł” i jego bohaterskiej załogi nadal pozostaje nieznane – poinformował rzecznik ekspedycji, Wojciech Godlewski.
Katamaran z 16-osobową załogą ma powrócić do Gdyni we wtorek 12 sierpnia.
– Choć nie udało się odnaleźć okrętu, to dzięki ekspedycji wykluczyliśmy dotychczasową hipotezę o prawdopodobnym miejscu jego zatopienia. Poza tym przypomnieliśmy historię „Orła” milionom Polaków – zaznaczył Godlewski.
Nie wykluczył, że w przyszłości dojdzie do nowej ekspedycji, ale wcześniej trzeba ustalić nową przypuszczalną lokalizację wraku ORP „Orzeł”.
Więcej w Nauka w Polsce oraz w moim wcześniejszym wpisie o poszukiwaniach „Orła”.
Nie odnaleźli Burszytnowej Komnaty!!
i Atlandtydy i piramid w Bośni :-)))
Hmm, a może ORP „Orzeł” nigdy nie zatonął …
źle szukacie. Orzeł jest pod szwecką granicą.BARBAKAN. Jak trafiłem to chcę tylko jego śrubę. 609244299 cześć powodzenia.
(a śrubę , będę budował swoją łódź podwodną)
moim zdaniem jest w jednym z fiordów ale tylko w którym ???? bo ich jest straszne dużo….. !!
szkoda że go nie odnaleźli
znajdziemy spoko UBOOT
Mam nadzieje że wyjaśni się co się stało z Okrętem.Żeby to tylko nie była kolejna tajemnica wspaniałych sojuszników z WB z czasów wojny.pozdrawiam