Izraelscy naukowcy wyhodowali palmę z mającego dwa tysiące lat nasiona, które znaleźli w słynnej żydowskiej fortecy Masadzie.
Po 26 miesiącach od zasadzenia drzewko ma 1,2 m wysokości. Jest to wymarła już w Izraelu palma judejska (Phoenix dactylifera L.). Uzyskaną roślinę naukowcy przezwali „matuzalemowym drzewem”.
Naukowcy liczą, że uzyskana roślina pozwoli im zbadać jej medyczne właściwości. – Judejska palma była bardzo ceniona i znana nie tylko jako źródło pożywienia, ale też leków – tłumaczy Sarah Sallon, dyrektor Louis L. Borick Natural Medicine Research Center at the Hadassah Medical Organization in Jerusalem. – Gdy usłyszałam, że znaleziono jej nasiona podczas wykopalisk, pomyślałam, że warto sprawdzić, czy będziemy w stanie wyhodować z nich rośliny.
Archeolodzy znaleźli nasiona 40 lat temu w pomieszczeniu używanym jako magazyn. Badania radiowęglowe wykazały, że pochodzą mniej więcej z czasów słynnego oblężenia Masady przez Rzymian w 73 roku n.e. Od tego czasu nasiona leżały w szufladzie.
Na razie „matuzalem” jest jedynym drzewem, które udało się wyhodować ze znalezionych w Masadzie nasion. Jest to najstarsze dokładnie datowane nasiono, z którego wyhodowano drzewo. Jest jednak jeszcze kilka drzew, o których mówi się, że wyrosły ze starszych nasion. Nie były one jednak dokładnie datowane.
Na podstawie MSNBC (dali zdjęcie).
No, no, 2000 lat i wyrosła – jestem pod wrażeniem.
A nie nasienia? Nie jestem pewien…
Nasiono – nasiona. Nasienie – nasienia
„nasienia” to by sie skojarzyło z nasieniem męskim albo coś;-)
Nasienie jest nazwą prawidłową, ale z powodu, na który zwrócił uwagę Maniel użyłem mniej prawidłowego, ale powszechnie używanego, „nasiona”.
Phenix dactylifera to palma daktylowa, pospolicie uprawiana w Afrykce i na Bliskim Wschodzie, prawdopodobnie chodzi tu o jakiśs, być moze wymarły podgatunek, który zasiedlał Judeę.
To jest wymarła ODMIANA uprawna zwykłej palmy daktylowej – uprawiana w starożytnej Judei i wymarła po upadku II Świątynii, kiedy załamał się eksport jej daktyli i innych wyrobów
Założę się, że niedługo pojawią się cudowne soki i leki z tej palmy „które pił sam Chrystus”…
Hehehe, na pewno. :D
Palma daktylowa jest rośliną dwupienną, zatem z tej pestki wyrośnie albo „ona”, albo „on”. Oczywiście można ten okaz palmy judejskiej zbadać, ale rozmnożyć się nie da bez udziału partnera czy partnerki – zwykłej palmy daktylowej. Tak, że nie ma widoków na pełną restytucję odmiany.
No, można klonować, szczepić, wegetatywnie jakoś pomnożyć, z roślinami da się w większości robić to dość łatwo, choc nie wiem jak z palmami
Faktycznie – wegetatywnie można podzielić, u palm wytwarzają się u podstawy pnia rośliny potomne, które można ukorzenić, ale – zawsze będzie to tylko jedna płeć.
> ale – zawsze będzie to tylko jedna płeć.
Takie czasy, takie czasy… Dziś na świecie jest większa otwartość.
Może doczekamy się w przyszłości, że odtworzymy wymarłe ekosystemy. Scenariusz z filmu „Park Jurajski” w pełni możliwy xD