Harrison Ford, odtwórca roli słynnego archeologa Indiana Jonesa, jest od dzisiaj jednym z dyrektorów Amerykańskiego Instytutu Archeologicznego. Organizacja zajmuje się promocją badań archeologicznych, edukacją i ochroną dziedzictwa kulturowego.
Prezes Instytut Brian Rose stwierdził, że grany przez Forda bohater miał duży wpływ na zwiększenie zainteresowania badaniami archeologicznymi. Od 22 maja w amerykańskich i polskich kinach będzie można oglądać czwartą część przygód słynnego archeologa „Indiana Jones i królestwo kryształowej czaszki”.
Na podstawie AP.
Jak już taka pseudo archeologia to dla mnie lepsza Lara Croft ;-)
a ja nie mogę się doczekać ;)
To trochę tak jakby Dudkowi, albo innemu znanemu piłkarzowi dać członkostwo w Polskim Towarzystwie Na Rzecz Dzieci Zagrożonych Patologią za popularyzację sportu i zdrowego trybu życia wśród młodzieży.
Trochę razi Europejczyków, ale ma pewien sens.
No jakiś sens ma, parę $ pewnie dostali – bo nie wyobrażam sobie, żeby za darmo takie durnoty uskuteczniać. :>
To mogli zrobić tylko Amerykanie..
Jeśli głównym celem towarzystwa jest popularyzacja archeologii itd. to prestiż należy się tym, którzy do popularyzacji się przyczynili najbardziej. Z całym szacunkiem, ale nawet najbardziej sympatyczny i posiadający ogromną wiedzę profesor może nikogo nie nakłonić do archeologii, albo tylko przekonać przekonanych.
Ja zostałam archeologiem dzięki temu filmowi i mi sie podoba chociaż kasa nędzna :) Pieprzyć kasę.
Pieprzyć, pieprzyć – ale też i nie śmierdzi. :P