Pierwsze świnie w Europie nie były potomkami miejscowych dzików, jak dotąd sądzono, ale emigrantami z Bliskiego Wschodu – uważają naukowcy z Durham University w artykule opublikowanym w ostatnim PNAS. Ujawniły to badania genetyczne współczesnych i prehistorycznych świń. Zdaniem autorów artykułu badania te wskazują, że rolnictwo sprowadzili do Europy koloniści z Bliskiego Wschodu.
O początki europejskiego rolnictwa naukowcy spierają się od dawna. Jedni uważają, że pojawienie się około 11 tysięcy lat temu rolnictwa na Bliskim Wschodzie wywołało przeludnienie i społeczności bliskowschodnich rolników ruszyły niecałe 9 tysięcy lat temu na podbój Europy. Inni uważają, że pojawienie się rolnictwa na naszym kontynencie nie było skutkiem migracji ludzi, ale jedynie podchwytywania umiejętności uprawy roli i hodowli zwierząt przez kolejne społeczności.
Panowanie bliskowschodnich świń w Europie skończyło się jednak, gdy rolnicy udomowili miejscowe dziki. Opisane w PNAS badania wykazały, że z jakichś nieznanych jeszcze naukowcom powodów europejskie świnie cieszyły się większą popularnością wśród hodowców. W ciągu kilku tysięcy lat wyparły przybyszów z Europy, a potem wdarły się na Bliski Wschód.
Na podstawie EurekAlert!
Krótkie wieści
Najstarsze znane dotychczas ule, które pochodzą z X i IX wieku p.n.e., czyli z epoki izraelskich królów Dawida i Salomona, odnaleziono w dolinie Bet She’an w Izraelu. Archeolodzy odsłonili ponad trzydzieści co najmniej trzypoziomowych uli, ustawionych w trzech rzędach i mogących wyprodukować pół tony miodu rocznie.
Kolejna dobijająca wiadomość jak to Eoropa zawdzięcza cywilizację Bliskiemu Wschodowi. A przed chwilą dopisałem tekst o wynalezieniu koła w Europie w odpowiedziach pod artykułem o Rzeszowszczyźnie. Według mnie niemożliwe jest tak wielkie oddziaływanie Bliskiego Wschodu na Europę. Niedługo dowiemy się, że Praindoeuropejczycy to tak naprawdę emigranci z Mezopotamii. Ale zrobił się bardak z tą archeologią, czego oni tam nie odkryją.
Wystarczy, że jakaś cywilizacja znała pismo i od razu stawała się wielka. Nie ma się co tu dziwić, zapisywali wszystko, co chcieli, a w Europie mógł jedynie istnieć przekaz ustny. Zresztą nasz klimat jest ciężki na przechowywanie różnych pozostałości z przeszłości.