Dhaskalio Kavos na wyspie Keros było 4500 lat temu ważnym miejscem kultowym – uważają archeolodzy, którzy przez ostatnie kilka tygodni kopali w tym miejscu.
Naukowcy już wcześniej podejrzewali, że Kavos mogło pełnić taką funkcję, ale nie mieli pewności. Wszystko przez rabusiów, którzy szukali w latach 60. XX w. słynnych cykladzkich figurek (zdjęcie). By zaspokoić popyt kolekcjonerów, przekopali oni ogromną część Kavos i archeolodzy nie potrafili ocenić, czy liczne fragmenty figurek znajdowane na Keros zostały roztrzaskane w starożytności – co wskazywałoby na działalność kultową – czy też rozbili je rabusie.
Szczęśliwie skrawek Kavos nie przyciągnął uwagi rabusiów. Kierowani przez Colina Renfrew z Uniwersytetu Cambridge greccy i brytyjscy archeolodzy zaczęli go badać kilka tygodni temu.
Znaleźli wiele fragmentów rozbitych już w starożytności figurek. Zdaniem archeologów figurki były niszczone gdzie indziej i do Kavos trafiały już rozbite. Świadczyć o tym ma to, że niewiele fragmentów do siebie pasuje i że mają one różny stopień starcia (zdjęcie figurki złożonej ze znalezionych fragmentów). Figurki pochodziły z Naksos, Amorgos, Syros i być może nawet z Grecji kontynentalnej, co zdaniem archeologów czyni Kavos pierwszym ważnym centrum kultowym w egejskiej prehistorii. Dostarczanie na Keros rozbitych figurek było jak się wydaje ostatnią fazą jakiegoś rytuału.
Naukowcy oceniają, że znaleźli tyle ceramicznych i marmurowych fragmentów, ile dotąd znaleziono na wszystkich cykladzkich cmentarzach łącznie. Wykluczyli jednak, by Kavos było ogromnym cmentarzem.
W przyszłym roku archeolodzy będą próbowali znaleźć na Keros pozostałości sanktuarium, które – jak podejrzewają – mogło istnieć tam 4500 lat temu.
Na podstawie Athens News.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.